Liczba wyników: 5696
Statyny określa się mianem cudownego leku; od czasu ich zatwierdzenia w latach 80-tych są przepisywane dziesiątkom milionów ludzi, by zapobiegać zawałowi serca i udarowi mózgu. Jak się okazuje jednak, leki te mogą przydawać dodatkowych korzyści, w tym tych związanych ze zdrowiem psychicznym. Teraz okazało się, że mają wpływ na ryzyko depresji.
Powszechnie stosowany przy przeziębieniu i bólach lek, kwas acetylosalicylowy, może wspomóc terapię antydepresyjną – uważają uczeni z Uniwersytetu w Melbourne.
Dotychczas słodkie napoje w wersji light głównie były uważane za niebezpieczne dla zdrowia ze względu na zawartość aspartamu, związku uważanego przez wiele osób za sprzyjający rozlicznym chorobom. Według ostatnich badań przeprowadzonych w USA, napoje te mogą być również zagrożeniem dla naszego zdrowia psychicznego, ponieważ ich regularne spożywanie znacznie ma zwiększać ryzyko depresji.
Osoby z wysokim poziomem neurotyczności i stresu mogą być bardziej narażone na objawy depresyjne, daje się to jednak osłabiać, gdy przestrzega się pięciu zasad buddyzmu - podstawowego systemu etycznego dla wyznawców tej religii.
Kilkaset milionów ludzi na świecie ma depresję. To jednak oficjalne statystyki. Przypuszcza się, że chorych jest znacznie więcej, ale ciągle sądzimy, że objawy problemu oznaczają, że należy po prostu „wziąć się w garść". To nieprawda. Nie czekaj aż przejdzie „samo".
Między stosowaniem diety a osłabieniem nastroju istnieje pewien związek, mówią eksperci.
Wystarczą ćwiczenia o umiarkowanej intensywności, a nawet spacery, by kobiety, które doświadczają stanów depresyjnych, istotnie poprawiły jakość swojego życia.
Wiele dotychczasowych badań połączyło umiarkowane picie wina z efektem ochronnym dla serca i całego układu krążenia, teraz okazuje się, że raczenie się kieliszkiem wina może obniżyć ryzyko zachorowania na depresję.
Wiadomości tekstowe często cieszą się złą reputacją wśród osób dojrzałych przyzwyczajonych do innych form kontaktu. Okazuje się jednak, że SMSy mogą być pomocne w przypadku osób zmagających się z depresją.
Z czym kojarzyło się kiedyś leczenie kanałowe? Z bólem, wieloma wizytami u dentysty, kilkakrotnym zatruwaniem zęba, którego i tak nie zawsze udawało się uratować. Mało tego, bardziej strachliwi pacjenci woleli zęba wyrwać, niż przechodzić przez gehennę leczenia kanałowego. Na szczęście teraz nowoczesne leczenie kanałowe przeprowadza się bez bólu i podczas jednej wizyty u stomatologa, specjalizującego się w endodoncji. I co najważniejsze, dzięki nowej metodzie można uratować prawie każdy ząb, który kiedyś był skazany na usunięcie.
Zapisuj przykrości i wyrzuć kartkę – tak natychmiast osłabisz gniew i złość