Liczba wyników: 2322
W starszym wieku warto zwrócić szczególną uwagę na kilka objawów - ich obecność oznaczać może znaczne ryzyko poważnych problemów, w tym niepełnosprawności czy hospitalizacji.
Prawie 50% pacjentów z cukrzycą typu 2 doświadcza ostrego i przewlekłego bólu, a około jedna czwarta cierpi z powodu szerokiego zakresu objawów, w tym uszkodzenia nerwów, zmęczenia i depresji.
48-letnia Stacey Yepes doświadczyła objawów, które zidentyfikowała jako udar. Po udaniu się do szpitala jednak nie uzyskała spodziewanej diagnozy. Następnym razem smartfonem nagrała symptomy.
Cyberchondria to nazwa nowej choroby - polega na tym, że pacjent w Internecie szuka potwierdzenia objawów medycznych, co do których doświadczania jest przekonany. Tymczasem symptomy te są owocem splotu dysfunkcji wyobraźni i pewnych cech osobowości.
Nasilenie objawów depresji wiąże się z późniejszym wzrostem masy ciała, jednak tylko u osób, które już zmagają się z nadwagą lub otyłością.
W testach z udziałem osób z umiarkowaną do ciężkiej depresją odkryto, że ci, którzy uczestniczyli w gorących sesjach jogi, doświadczali znacznie silniejszej redukcji objawów depresyjnych w porównaniu z grupą kontrolną.
Jak wynika z nowych badań, osoby, którym udało się wyleczyć z Covid-19, mogą doświadczać objawów, które wskazują na zespół stresu pourazowego (post-traumatic stress disorder, PTSD).
Chociaż depresja jest częstym problemem osób po udarze, niektórzy mogą doświadczać objawów na wiele lat przed udarem. Jak odkryto, u ludzi, u których wystąpiło to zdarzenie, symptomy depresji je poprzedzały, a następnie ulegały nasileniu.
U większości mężczyzn po czterdziestce zaczynają się pojawiać zmiany hormonalne i to może powodować początek objawów przerostu prostaty lub łagodnego rozrostu gruczołu krokowego (Benign Prostatic Hyperplasia, BPH). BPH nie jest zagrożeniem dla życia, ale powoduje wiele dolegliwości i może prowadzić do poważniejszych chorób, takich jak rak nerek i rak prostaty.
W nowym badaiu odkryto, że połowa pacjentów z łagodną formą COVID-19 ciągle była zakażona koronawirusem przez okres do ośmiu dni po ustąpieniu objawów, co oznacza, że przez ten czas mogła jeszcze zarażać inne osoby.