Liczba wyników: 4920
Dieta śródziemnomorska jest nie tylko dobra dla utrzymania odpowiedniej sylwetki i zadbania o zdrowie serca, jest też sposobem na opóźnienie rozwoju choroby Alzheimera, najpowszechniejszej formy demencji.
Owoce to przede wszystkim źródło witamin, jednak jak dowodzą przeprowadzone ostatnio badania, niektóre z owoców mogą zredukować ryzyko zachorowania na Alzheimera.
Dieta śródziemnomorska uznawana jest za jedną z najzdrowszych. Składają się nań głównie owoce, warzywa, produkty mączne, produkty zbożowe, olej z oliwek, ryby, a także niewielkie ilości czerwonego mięsa i produktów nabiałowych. Taka dieta może zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera nawet o 68 procent.
Dieta MIND, czyli Mediterranean-DASH Diet Intervention for Neurodegenerative Delay, stanowi połączenie śródziemnomorskiego sposobu odżywiania się z programem dietetycznym DASH, który pomaga obniżyć ciśnienie. Jej stosowanie ma opóźniać rozwój demencji.
Nowe badania sugerują, że spożywanie pokarmów, które zawierają kwasy tłuszczowe omega-3, takie jak ryby, kurczak i orzechy, może być związane z niższym poziomem we krwi białka związanego z chorobą Alzheimera i problemami z pamięcią.
Zdrowa dieta może osłabić czynniki sprzyjające rozwojowi choroby Alzheimera.
Nowe badania sugerują, że dieta może wpływać na zdolności poznawcze osób z chorobą Alzheimera. Chociaż wciąż na wczesnym etapie, najnowsze badania, opublikowane w Journal of the Federation of American Societies for Experimental Biology, prezentują interesujące dane.
Chcesz uchronić się przed chorobą Alzheimera? Uważaj na to, co jesz, radzą uczeni.
Seriola marynowana w occie balsamicznym to jedno z dań przygotowanych w ramach projektu, którego celem jest opracowanie diety przeciw chorobie Alzheimera.
Przyspieszone bicie serca, ciągły ból głowy, spocone dłonie – to typowe objawy stresu, które zapewne każdy z nas doświadczył już niejednokrotnie. Na jego działanie szczególnie narażone są osoby zmagające się z chorobą przewlekłą. Jak więc nie dopuścić do tego, by stres przejął kontrolę nad naszym życiem? Dlaczego ten przewlekły działa na nas negatywnie? I czy informacja o chorobie może wzmagać w nas uczucie niepokoju?