Liczba wyników: 1628
Samotność jest nie tylko przykrym odczuciem, ale także zaburza normalny nocny sen. Według uczonych, kłopoty ze snem mogą być jednym ze sposobów negatywnego oddziaływania poczucia izolacji na nasze zdrowie.
U niektórych ludzi wraz z wiekiem rozwijają się zaburzenia poznawcze. Aby zrekompensować to osłabienie, potrzebna jest pewna rezerwa poznawcza mózgu. Naukowcy z Uniwersytetu w Santiago de Compostela sprawdzili, jakie czynniki mogą pomóc w poprawie możliwości poznawczych i odkryli, że jednym z nich jest bogaty zasób słownictwa.
Mężczyźni z większym zakresem cech osobowości, zwłaszcza ci uważani za ekstrawertycznych, stabilnych emocjonalnie, ugodowych lub sumiennych, częściej uprawiają seks i mają więcej dzieci.
Im bardziej zaznaczają się zmarszczki na skórze kobiety w ciągu pierwszych kilku lat menopauzy, tym mniejsza jest gęstość jej kości.
Dlaczego niektórzy mężczyźni opowiadają seksistowskie i antygejowskie dowcipy lub uważają je za śmieszne, a inni nie? Zdaniem Emmy O'Connor z Uniwersytetu Zachodniej Karoliny, takie pogardliwe żarty są sposobem dla pewnych mężczyzn na potwierdzenie ich zachwianego poczucia siebie, szczególnie gdy uważają, że ich męskość jest zagrożona.
Osoby, które przez siedem dni wracały do zdrowia po 10-dniowym okresie niedoboru snu, odzyskały szybkość reakcji, ale nie wróciły do pełnej sprawności, jeśli chodzi o inne funkcje.
Lęk może pomóc ludziom zapamiętywać różne rzeczy, mówią uczeni z Uniwersytetu Waterloo.
Sen, który nie oznacza regeneracji, jest najsilniejszym, niezależnym wskaźnikiem rozległego bólu u osób w wieku powyżej 50 lat.
Zdolność do regulowania temperatury ciała i zapobiegania odwodnieniu organizmu spada wraz z wiekiem.
W ostatnich latach eksperci ds. zdrowia publicznego ostrzegają przed rosnącą „epidemią" samotności, wskaźniki tego doświadczenia podobno podwoiły się w ciągu ostatniego półwiecza. W nowym badaniu uczeni z University of California San Diego School of Medicine sprawdzili, w jakim wieku w największym stopniu ludziom doskwiera samotność.
Światło o niskiej intensywności może leczyć przewlekły stres i depresję