Liczba wyników: 964
Narodowy Fundusz Zdrowia sprawdza dostępność i jakość świadczeń medycznych zbyt rzadko – twierdzi NIK. W placówkach, z którymi fundusz zawarł umowy kontrola z NFZ ma szansę pojawić się średnio raz na 12 lat, w tym w przychodniach raz na 24 lata, a w gabinetach stomatologicznych raz na 18 lat. NFZ łamie w ten sposób własne regulacje oraz naraża zdrowie pacjentów. Jakość i dostępność świadczeń medycznych w Polsce pozostaje praktycznie poza kontrolą.
Ruszyła rejestracja gabinetów okulistycznych chcących wziąć udział w drugiej edycji ogólnopolskiej akcji „Polscy okuliści kontra jaskra”, która w tym roku odbędzie się w dniach 11-17 marca. Projekt zainicjowany został i realizowany jest przez Polskie Towarzystwo Okulistyczne (PTO) oraz Sekcję Jaskry PTO, przy współudziale Polskiego Związku Niewidomych. Rejestracja potrwa do 7 marca. Placówki, które zgłoszą swój udział, otrzymają od organizatorów tzw. pakiet startowy, zawierający między innymi materiały edukacyjne dla pacjentów.
Komercjalizacja większości skontrolowanych szpitali nie przynosi zamierzonego efektu. Kolejki pacjentów nie zmniejszają się, całkowite zadłużenie służby zdrowia nie maleje, a część z poddanych przekształceniom szpitali wpada w kolejne długi. Radzą sobie te placówki, które już przed komercjalizacją osiągały dodatnie wyniki finansowe. Tym, które wcześniej generowały duże straty, komercjalizacja na razie nie pomogła. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę przekształceń własnościowych szpitali w latach 2006 - 2010. Zbadano i oceniono m.in. przebieg likwidacji szpitali publicznych oraz zagospodarowanie majątku pozostałego po ich likwidacji.
Placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ – zarzuca Najwyższa Izba Kontroli. Największy bałagan panuje w przychodniach. W kartach pacjentów brakuje ważnych informacji na temat przebytych chorób, pobytów w szpitalu, czy chorób przewlekłych. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w szpitalach, ale tam z kolei problemem jest zróżnicowana częstotliwość dokonywanych wpisów, wadliwa korekta błędów i brak prawidłowej autoryzacji wpisów. Przyczyna? Brak czasu oraz nienależyta staranność personelu.
Aż jedna trzecia pacjentów z podejrzeniem udaru mózgu trafia do szpitali nieposiadających oddziałów udarowych i leczona jest w oddziałach neurologicznych bądź na zwykłych oddziałach wewnętrznych – wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK. Dzieje się tak pomimo, że w Polsce istnieje sieć 174 szpitali posiadających dobrze przygotowane oddziały lub pododdziały udarowe, zapewniające szybką i jednoznaczną diagnozę, dające dostęp do skuteczniejszych metod leczenia i natychmiastowej rehabilitacji neurologicznej. Tymczasem leczenie w specjalistycznej placówce, z wykorzystaniem nowoczesnych i skutecznych metod zwiększa nawet czterokrotnie szanse pacjenta na przeżycie udaru i powrót do normalnego funkcjonowania.
Ponad dwadzieścia lat temu w Polsce umożliwiono klientom korzystanie z pierwszego konta osobistego online. Niemal 10 lat później z bankowości internetowej korzystało już 5 mln osób. W ciągu następnych lat liczba ta się podwoiła. Na koniec IV kw. 2018 r. już 17 mln z nas aktywie korzysta z internetowych usług bankowych. Możliwość wykonania przelewu w dowolnym momencie, dostęp do własnych oszczędności non stop, ułatwione kontrolowanie wydatków – to sprawia, że coraz więcej spraw związanych z naszymi finansami osobistymi załatwiamy w sieci, a coraz rzadziej odwiedzamy placówki bankowe. Ale czy potrafimy w pełni korzystać z zalet bankowości elektronicznej?
Mieszkańcy obszarów wiejskich rzadziej chorowaliby, gdyby zapewniono im lepszą profilaktykę i szerszy wachlarz usług medycznych – wynika z raportu o stanie zdrowia mieszkańców wsi opracowanego przez fundację Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. Obecnie dostęp do placówek ochrony zdrowia na wsi znacząco odbiega od tego, jaki mają zapewniony osoby z dużych miast.
Naturalna substancja trygonelina obecna w kawie, kozieradce, a także w organizmie człowieka, może pomóc w poprawie zdrowia i funkcjonowaniu mięśni.
Zastąpienie soli kuchennej substytutem może zmniejszyć częstość występowania nadciśnienia tętniczego u osób starszych bez zwiększania ryzyka epizodów niskiego ciśnienia krwi. U seniorów stosujących zamiennik soli ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego było o 40 proc. niższe w porównaniu z tymi, którzy używali zwykłej soli.
Zwinięty w kłębek kot, pies machający ogonem, gadająca papuga, a nawet spokojna złota rybka mogą pomóc osobom starszym w radzeniu sobie z problemami psychicznymi i fizycznymi.
Starszy wiek – kolejne pokolenia uważają, że zaczyna się później