Liczba wyników: 4000
Każdy, kto kiedykolwiek zbyt dużo wypił, poznał uczucie, że powiedział lub zrobił coś nierozsądnego. Teraz naukowcy są przekonani, że odkryli, dlaczego alkohol sprawia, iż ludzie zachowują się w ten sposób.
Jednym z najpowszechniejszych postanowień noworocznych jest rzucenie palenia. I słusznie, bo to jedna z najlepszych rzeczy, jaką można zrobić dla swojego organizmu. Okazuje się jednak, że jeśli chemy liczyć na realizację tego zamiaru, warto też ograniczyc alkohol.
Przed nami karnawał, czas zabaw i spotkań towarzyskich. Na większość tego typu imprez pojawia się alkohol, wprawdzie pity w niewielkich ilościach może sprzyjać zdrowiu, jednak przedawkowany może popsuć najlepszą nawet zabawę.
Z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Kalifornijskim wynika, że na liczbę epizodów arytmii serca wpływa jedynie alkohol, istotnego związku nie mają z nią zaś: kofeina, niedobór snu, czy spanie na lewym boku.
Ulubionym napojem alkoholowym Polaków jest piwo, wynika z badania zrealizowanego przez Agencję Badań Rynku i Opinii SW Research. Równocześnie osoby, które wskazały ten alkohol deklarują, że czas wolny najczęściej spędzają oglądając telewizję.
Wiele napisano o możliwych prozdrowotnych właściwościach wina. Właściwie liczne badania wskazywały, że umiarkowane spożycie alkoholu może przydać więcej korzysci niż szkód. Jednak nowe wieści ze świata nauki są niepokojące - uczeni informują, że alkohol (nawet niewielka jego ilość) może zwiększać ryzyko raka piersi.
Oprócz wielu innych szkodliwych konsekwencji zdrowotnych, palenie papierosów powoduje zmiany chemiczne, stres oksydacyjny i stany zapalne w mózgu. Podobne skutki może dawać nadmierne spożycie alkoholu.
Miliony ludzi na całym świecie cierpią na bezsenność. Nieprzespane noce zaś wiążą się z wieloma problemami zdrowotnymi, w tym chorobami serca, nadciśnieniem, cukrzycą i niektórymi nowotworami. Uważa się, że wieczorne spożywanie alkoholu, kofeiny i nikotyny zaburza sen, dokładniej sprawdzono, na ile czynniki te są za to odpowiedzialne.
Osoby starsze w zamożnych krajach spożywają średnio więcej alkoholu niż ich rówieśnicy z krajów o średnich dochodach. Zwykle starzenie się sprzyja ograniczeniu ilości wypijanego alkoholu, ale następuje ono w różnym tempie i na różnym poziomie.
Nie tylko znaczne ilości alkoholu czy jego codzienne spożywanie są problemem, już weekendowe raczenie się czymś mocniejszym może oznaczać wyższe ryzyko hospitalizacji i śmierci, czytamy w Journal of Studies on Alcohol and Drugs.