Liczba wyników: 276
Osoby, które zmagają się z zespołem stresu pourazowego (PTSD), są dwukrotnie bardziej narażone na śmierć z powodu chorób serca niż pozostali.
Dobry sen odgrywa rolę we wspieraniu pracy serca i ogólnego stanu zdrowia, a może nawet wydłużyć życie. Ludzie, którzy mają zdrowe nawyki związane ze snem, są mniej narażeni na przedwczesną śmierć. Co więcej, dane sugerują, że około 8 proc. śmierci z jakiejkolwiek przyczyny można przypisać niewłaściwemu odpoczynkowi nocnemu.
Relacje z doświadczeń bliskości śmierci - z opowieściami o świetle, wizytą zmarłych bliskich, słyszeniem głosów, etc. - pobudzają naszą wyobraźnię i są zakorzenione w kulturze. Być może podczas umierania pozostajemy jakoś świadomi, mówią medycy.
Kobiety z zespołem stresu pourazowego (post-traumatic stress disorder, PTSD) i depresją mają niemal czterokrotnie większe ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych, chorób układu oddechowego, cukrzycy typu 2, wypadków, samobójstw i innych przyczyn niż kobiety bez tego zaburzenia i depresji.
Różnorodne schematy zdrowego odżywiania mają związek ze zmniejszonym ryzykiem przedwczesnej śmierci. Jak odkryto, osoby, które uzyskały wysokie wyniki w przestrzeganiu co najmniej jednego z czterech wzorców zdrowego odżywiania, były mniej narażeni na śmierć w badanym okresie.
Osoby, które dodają do diety większe ilości oliwy z oliwek, mogą zmniejszyć ryzyko przedwczesnej śmierci z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z takich powodów, jak: choroby układu krążenia, rak i choroby neurodegeneracyjne. Co istotne, sięganie po oliwę zamiast tłuszczu zwierzęcego także dawało podobny efekt ochronny.
Stresujące wydarzenia życiowe, takie jak śmierć bliskiej osoby czy poważne problemy finansowe, znacznie zwiększają ryzyko upadków w roku następującym po takim incydencie.
Osoby z zaburzeniami psychotycznymi, takimi jak schizofrenia, są 2,5 razy bardziej narażone na rozwój demencji niż ludzie wolni od takich dolegliwości.
Choć witamina D jest wytwarzana w naszym organizmie dzięki światłu słonecznemu, wielu ludzi ma jej niedobory.
Amerykanie obliczyli, że jedynie 48 proc. osób w wieku 50 - 80 lat, które przyjmują leki na nadciśnienie lub zmagają się ze schorzeniami związanymi z nadciśnieniem, regularnie sprawdza ciśnienie krwi.