Liczba wyników: 13672
Zastanawiasz się nad podróżą, ale masz chore serce? To nie stoi na przeszkodzie, by wsiąść do samolotu i udać się np. w cieplejsze miejsce na listopadowy, czy grudniowy wypoczynek.
Choroby serca są największą przyczyną zgonów w Polsce. Chorują zarówno kobiety jak i mężczyźni. Najczęściej problemy z sercem mają ludzie starsi, ale zdarza się, że zawału doświadczają osoby bardzo młode.
Nowe badania sugerują, że kobiety, które stosują hormonalną terapię zastępczą w początkowych etapach menopauzy, mogą mieć mniejsze ryzyko zawału serca, niewydolności serca lub śmierci.
Pomimo długich wysiłków w zakresie profilaktyki i leczenia chorób układu krążenia (cardiovascular, CV), pozostają one główną przyczyną zgonów na całym świecie. Wczesne wykrycie takiej choroby i dbanie o siebie może pomóc uchronić się przed zawałem serca i udarem - potrzeba: zaprzestania palenia, kontroli ciśnienia krwi oraz masy ciała, regularnej aktywności fizycznej oraz zdrowej diety. Jednym z czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, o którym warto pamiętać, są zaburzeniach erekcji.
Zażywając preparaty ziołowe obok leków wydawanych na receptę w chorobach serca może stanowić miksturę wysokiego ryzyka.
Kobiety, które piją kawę, rzadziej umierają z powodu chorób serca w porównaniu do pań nie lubiących raczyć się kawą, informują naukowcy z Uniwersytetu w Madrycie (Universidad Autonoma de Madrid).
Z tekstu opublikowanego w najnowszym wydaniu czasopisma „Circulation" wynika, że chrapiący i doświadczający tzw. bezdechu sennego mężczyźni w średnim wieku mają wyższe ryzyko chorób i niewydolności serca.
Każdy meloman chętnie potwierdzi, że arie operowe poruszają serce. Włoskie badania naukowe dowiodły, że to stwierdzenie nie bez racji. Uczeni odkryli, że muzyka ma wpływ na rytm pracy serca oraz ciśnienie krwi, może więc mieć właściwości terapeutyczne.
Cukrzyca typu 2, niezależnie od innych czynników ryzyka, zwiększa ryzyko chorób serca u kobiet.
Naukowcy wskazują, że kobiety z historią chorób serca cechują się o 30 procent wyższym ryzykiem zachorowania na demencję.
Poziom przetworzenia jedzenia – nowe narzędzie pozwala ocenić, jak reagujemy na żywność