Liczba wyników: 1908
Gorsze samopoczucie, niechęć do wychodzenia z domu i silna potrzeba ukrycia się przed światem. Brak potrzeby kontaktu z innymi osobami. Depresja. Zrób krok, by wyprzedzić poważne konsekwencje choroby. Szukaj i domagaj się pomocy! Nie musisz być sam z chorobą!
Depresja jest poważnym problemem u około 33% pacjentów po udarze mózgu. Nowe badanie opublikowane w Archives of Physical Medicine and Rehabilitation informuje, że poziom niepewności co do skutków udaru jest silnie związane z rozwojem depresji u chorych. Zależność jest większa w przypadku mężczyzn.
W Polsce ginie rocznie około 20 tysięcy osób. Większość z nich odnajduje się dość szybko, o niektórych nie ma wieści latami. Jedną z głównych przyczyn tak dużej liczby zaginięć jest depresja. Chorzy nie radzą sobie ze swoim życiem i wybierają ucieczkę, nie podejmując nawet próby rozwiązania problemów. Zaginięcia często kończą się tragicznie – samobójstwem. Osoba chora na depresję nie odchodzi z domu, aby ułożyć sobie nowe życie, ale by je zakończyć.
Mimo iż depresja staje się coraz poważniejszym problemem zdrowotnym i społecznym, to działania służące jej profilaktyce i leczeniu realizują tylko niektóre samorządy. Poza tym większość środków wydawana jest na doraźną, jednorazową pomoc, a nie na kompleksowe programy zdrowotne. Dodatkowo, organizowana przez Ministerstwo Zdrowia kampania informacyjno - edukacyjna na temat depresji miała ruszyć na początku 2018 r. Tymczasem wystartowała dopiero w październiku. Problemowi przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli.
Starsze osoby z depresją rzeczywiście starzeją się szybciej niż ich rówieśnicy, mówią eksperci z Uniwersytetu Connecticut (UConn).
Kiedy przeprowadzono badania z udziałem osobób o prawidłowej czynnoścą nerek, odkryto że u ludzi z poważnymi objawami depresyjnymi częściej występuje później gwałtowne pogorszenie funkcjonowania tych narządów.
Osoby starsze, które przed pandemią Covid 19 zmagały się z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi, nie doznają wyższego lęku i innych objawów depresji podczas pandemii.
W Polsce żyje około 50 tysięcy osób chorych na stwardnienie rozsiane. Jest to jedna z najbardziej powszechnych, przewlekłych chorób neurologicznych. Zdarza się, że pacjenci oprócz trudności w codziennym funkcjonowaniu związanych z SM zmagają się z lękiem, przygnębieniem, a nawet depresją. Może to wynikać zarówno z procesu adaptacji do choroby, zmian organicznych spowodowanych uszkodzeniem tkanki mózgowej, jak i ubocznych skutków stosowania niektórych leków. Jest jednak granica między przygnębieniem a depresją – jak rozpoznać z czym mamy do czynienia, mówi psychiatra Małgorzata Tomaszewska.
Arystoteles mówił, że człowiek to zoon politikon, czyli istota społeczna czy też towarzyska. Potrzeba nam kontaktu z innymi i gdy go brakuje, realnie cierpimy. Nie potrafimy dobrze funkcjonować bez regularnych spotkań z innymi i dobrych relacji. Samotność nas przygnębia. Z badań wynika, że osoby mieszkające w pojedynkę o wiele częściej chorują na depresję.
Pacjenci z chorobami serca i depresją są bardziej narażeni na przedwczesną śmierć i atak serca niż osoby bez depresji.
Zespół policystycznych jajników sprzyja problemom z pamięcią i myśleniem