Liczba wyników: 976
Niezliczona ilość możliwości, pomoc w pracy, nauce, sposób na nudę i atrakcyjna, nowoczesna forma – oto co oferują nowe technologie. Niestety, wyręczają nas również w myśleniu i rozleniwiają mózg, zjawisko to ma już nawet swoją nazwę – demencja cyfrowa. Ogranicz nowe technologie, jeśli nie chcesz, aby Twój mózg przedwcześnie przeszedł na emeryturę – ostrzegają naukowcy.
Osoby z demencją mają większe ryzyko zachorowania na COVID-19, częściej wymagają hospitalizacji, ciężko przechodzą chorobę oraz częściej umierają z jej powodu.
Starsze kobiety mieszkające w miejscach o wyższym poziomie zanieczyszczenia powietrza mogą cechować się silniejszym kurczeniem się mózgu charakterystycznym dla choroby Alzheimera niż panie w podobnym wieku mieszkające w miejscach o niższym poziomie zanieczyszczenia.
Mieszkanie w pobliżu głównych dróg czy autostrad wiąże się z wyższym ryzykiem demencji, choroby Parkinsona, choroby Alzheimera i stwardnienia rozsianego (SM), wynika z nowych badań.
Osłabienie pamięci nie musi oznaczać rozwoju problemów poznawczych i demencji, może być skutkiem stresu i przewlekłgo zmęczenia.
Nowe francuskie badania wyodrębniły trzy kolejne czynniki rozwoju demencji. Na chorobę bardziej narażeni są ci, którzy mają niedociśnienie, wysoką glikemię i znacznie tracą na wadze.
Powszechnie wiadomo, że nadwaga lub otyłość mogą znacznie zwiększyć ryzyko zawału serca i cukrzycy, ale nowe badania wykazały, że nadmiar kilogramów może również zwiększyć prawdopodobieństwo rozwoju demencji.
Cyniczni ludzie mogą cechować się zwiększonym ryzykiem demencji, wynika z badań, o których pisze Daily Medical.
Liczby są alarmujące: już ponad milion osób w Niemczech cierpi na demencję i liczba ta z każdym rokiem jest większa. Większość pacjentów mieszka z rodzinami, ale kiedy pamięć krótkotrwała stopniowo zanika, a osobowość bliskiej osoby zupełnie się zmienia, dla członków rodziny jest to bardzo obciążające. Nie tylko psychicznie, taka sytuacja zazwyczaj mocno obciąża także domowy budżet.
Demencja jest coraz powszechniejsza. Wszystko dlatego, że wzrasta średnia długość życia, a choroba jest najczęstsza u osób sędziwych. Obecnie cierpi na nią niemal 47 milionów ludzi.