Liczba wyników: 706
Każdy w swoim otoczeniu może wskazać pary, które po trzydziestu, czterdziestu i więcej latach od ślubu wciąż są ze sobą szczęśliwe. Owszem, takich małżeństw nie ma może zbyt wiele, ale zdarzają się i wszyscy patrzą z zazdrością na ich relacje. Jak to się dzieje? Kwestia dotyczy niezwykle dobrze dobranych osób, czy też może „wieczne zauroczenie" wynika z jakichś zewnętrznych uwarunkowań?
Pary małżeńskie zyskują niewiele więcej korzyści dla dobrego samopoczucia psychicznego, zdrowia i więzi społecznych w porównaniu z mieszkającymi wspólnie parami niebędącymi małżeństwem. Zarówno małżeństwo jak i konkubinat dają więcej korzyści w porównaniu z samotnością, choć z czasem profity te słabną.
Wyraźny obraz widziany z każdej odległości to komfort, na który w pewnym wieku mało kto może sobie pozwolić. Korzystanie z kilku par okularów, które zapewnią odpowiednie widzenie od dali do bliży jest dość uciążliwe. Co można zrobić, aby doskonale widzieć niezależnie od wieku? Czy można pozbyć się często używanej po 40-stce „drugiej pary okularów do czytania”?
Nie ma małżeństw doskonałych. Potwierdzają to także pary, które mogą pochwalić się wieloletnim pożyciem małżeńskim. Wraz z upływem czasu wspólne życie bywa trudne. Codzienność dostatecznie komplikuje plany, a uczucia ulegają zmianie. Czasem trzeba się naprawdę mocno napracować, by związek dobrze funkcjonował. W każdym razie świadomość zagrożenia nie pozwala na rozleniwianie się. A przecież każdy powinien pamiętać, że nic nie jest dane raz na zawsze...
Nigdy nie jest za późno na to, aby przywrócić romantyzm w wieloletnim związku, przekonują naukowcy z Wydziału Medycyny Stosowanej Indiana University w Bloomington. Zdrowy, długoletni związek stanowi dziś szczególny powód do dumy, pary powinny go celebrować. Nie należy jednak zapominać, że na wszystko trzeba pracować - czasem zaś to naprawdę ciężka harówka... Nie bierzmy dobrego związku za pewnik - przestrzegają naukowcy.
Mimo tego, że polska rzeczywistość coraz mniej różni się (przynajmniej w warstwie społecznej) od europejskiej czy światowej, to związek, w którym między partnerami istnieje duża, na przykład kilkunastoletnia różnica wieku, nadal budzi sensację i rzadko jest akceptowany przez rodzinę czy znajomych pary. Daleko nam jeszcze chociażby do standardów amerykańskich, gdzie starsze kobiety wiążą się z dużo młodszymi od siebie mężczyznami, a już związek czterdziestolatka czy pięćdziesięciolatka z dwudziestoletnią dziewczyną jest czymś jak najbardziej naturalnym.
Wchodzisz do centrum handlowego chcąc zrobić rutynowe zakupy. Nic wielkiego – pieczywo, owoce, nabiał, wędlina, do tego napoje, jakiś proszek do prania, środki czystości, może kilka małych drobiazgów. Przy kasie zostawiasz 400 zł i zastanawiasz się, co było tak drogie? W domu wyjmując zakupy z siatki orientujesz się, że oprócz niezbędnych produktów, stałeś się szczęśliwym posiadaczem nowego dzbanka na wodę z filtrem, kolejnej pary bawełnianych skarpet i sześciu tabliczek gorzkiej czekolady. Czy takich sytuacji da się uniknąć?
Iga ma 35 lat i wszelkie predyspozycje ku temu, by uznać ją za kobietę szczęśliwą i spełnioną. Rozrzucone skarpety i drobne sprzeczki to nic w porównaniu z tym, co widzi się w telewizji. Żadnej przemocy w rodzinie, żadnych zdrad ani kłamstw. A za to kochający mąż, dwoje rezolutnych dzieci, piękny dom, przyjaciele, na których można polegać, satysfakcjonująca praca i stabilizacja materialna. Żyć nie umierać. Sielski obrazek rodzinny psuje odrobinę matka Igi, właścicielka pary niebotycznie długich nóg i zbyt artystycznego podejścia do życia, a także dwoje drobnomieszczańskich hipokrytów, uosabianych przez teściów bohaterki. I tak jest do pewnego czwartku.
Momenty następujące bezpośrednio po stresującym wydarzeniu pamiętamy wyraźniej niż te, które do niego doprowadziły. Wyjaśnienie związku między traumą a pamięcią może wpłynąć na sposób, w jaki oceniamy zeznania naocznych świadków, stanowić podstawę terapii w leczeniu zespołu stresu pourazowego (PTSD) i pomóc medykom w walce z zanikiem pamięci w chorobach mózgu, takich jak choroba Alzheimera.
Rezygnacja z nawyku palenia papierosów jest najskuteczniejsza, gdy podejmuje się to wyzwanie z kimś jeszcze.