Liczba wyników: 2420
Niegdyś Dzień Zaduszny uważany był za ważniejszy od Wszystkich Świętych, ponieważ wiązał się ze wspomnieniami i modlitwą za tych, którzy byli nam bliscy. Tradycja uległa pewnym modyfikacjom i dziś wielu odwiedzających groby łączy świętowanie tych dwóch dni zwykle wybierając pierwszy listopada jako okazję do wspomnień i zapalenia znicza na grobach członków rodziny i znajomych. Zwyczaj jest kultywowany od wielu lat i także przedstawiciele młode pokolenia chętnie go pielęgnują. Polacy za granicą także odwiedzają lokalne cmentarze.
Pod koniec kwietnia 2017 roku stopa bezrobocia wyniosła 7,7 procent, o 0,4 punktu procentowego mniej niż miesiąc wcześniej i aż o 1,7 procent mniej niż rok temu – podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tak niskiego wskaźniku bezrobocia w kwietniu nie zanotowano od 26 lat. W stosunku do marca natężenie bezrobocia zmniejszyło się we wszystkich województwach. Największy spadek stopy bezrobocia wystąpił w województwie warmińsko-mazurskim.
Choroby to nie jedyna rzecz, która może być zakaźna - jest jeszcze ziewanie. Podczas gdy większość z nas od dawna dostrzegała to zjawisko, po części z powodu padania jego "ofiarą", to nikomu nie udało się wyjaśnić naukowo tej zagadki... do tej pory. Naukowcy z Włoch przedstawili pierwszy dowód behawioralny na to, że ziewanie to szybko i często pojawiające się zjawisko wśród osób bliskich sobie emocjonalnie, takich jak przyjaciele czy członkowie rodziny. Wyniki ich badań zostały opublikowane w czasopiśmie PLoS ONE.
Chrapanie to z pozoru niewinna przypadłość, która jest szczególnie uciążliwa dla partnerów osób chrapiących. Z kolei sami dotknięci problemem rzadko mają świadomość swojej dolegliwości a do lekarza zgłaszają się głównie za namową rodziny. Conocne pochrapywanie często może być przyczyną stałego zmęczenia i „uczucia niewyspania” nawet po kilkugodzinnym śnie. Czy chrapanie może być niebezpieczne? Tak, jeśli wraz z nim występuje bezdech senny. Czym jest i co oznacza dla naszego zdrowia?
Okres przedświąteczny to między innymi czas zakupów zarówno w sklepach znajdujących w pobliżu naszego miejsca zamieszkania jak i w dużych centrach handlowych. Zwiększony napływ klientów do sklepów, zakupy w gorączkowej atmosferze, nieraz przy udziale wszystkich członków rodziny, w tym również małych dzieci, mnogość promocji, kuszące propozycje zakupów, działania marketingowe ukierunkowane na psychologię kupujących - wszystko to powoduje, że pochłonięci zakupami często zapominamy o podstawowych, nawet tych najprostszych zasadach bezpieczeństwa.
W sytuacji, gdy człowiek dowiaduje się, że jest chory na nowotwór, życie zmienia się nie tylko jemu. Choroba bliskiej osoby sprawia, że zmienia się funkcjonowanie całej rodziny, a także najbliższych osób. Mówi się wręcz, że choruje cała rodzina. Różne osoby, w różny sposób reagują na informację o diagnozie. Jedni robią dobrą minę do złej gry, inni pocieszają, inni zamykają się w sobie, a jeszcze kolejni po prostu są obok - towarzyszą.
Wielopokoleniowa rodzina znów znalazła się w centrum uwagi mieszkańców USA i innych krajów, gdy teściowa prezydenta Baracka Obamy, Marian Robinson, wprowadziła się do Białego Domu. Mimo znaczących zmian sposobu na życie w społecznościach europejskich i amerykańskich, model rodziny wielopokoleniowej wciąż jest dość popularny. Przyczyny tego są różnorodne - jedno jest jednak pewne, kilku przedstawicieli różnych generacji (nawet blisko ze sobą związanych) w tym samym mieszkaniu stwarza sytuacje konfliktogenne. Czy można im zaradzić?
Kupując herbatę często nie zastanawiamy się nad jej jakością. Jak się okazuje, zanim trafi ona na sklepowe półki przemierza długą drogę, podczas której przechodzi przez wiele istotnych dla jej smaku i wartości procesów. Warto więc zwrócić uwagę, czy napój który wybieramy dla siebie i całej rodziny spełnia najwyższe standardy. Oferta producentów herbat jest bardzo bogata. Zwracając jednak uwagę na kilka istotnych aspektów, uda nam się kupić tę o najlepszych właściwościach.
Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż oszukują starsze osoby. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny. Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Porozmawiajmy z nimi o oszustach.
Metodą na wnuczka, członka rodziny i policjanta próbowali wczoraj wyłudzić pieniądze oszuści od kilkunastu mieszkańców Świdnika. Starsi ludzie nie dając wiary telefonicznym rozmówcom, nie ulegli i nie przekazali rzekomo potrzebnych pilnie pieniędzy w kwotach niekiedy sięgających do ponad 85 tys. złotych. W Zamościu, dzięki czujności starszej kobiety, udało się zatrzymać i przedstawić zarzuty 47-latkowi, który prosił o kilkusetzłotową pożyczkę na zapłacenie kary w związku z rzekomym wypadkiem drogowym.