Liczba wyników: 38
Pojawienie się w latach dziewięćdziesiątych na rynku leku na zaburzenia erekcji było prawdziwą rewolucją. Po pierwsze ze względu na fakt, że substancja skutecznie pomaga leczyć dość powszechną dolegliwość, po drugie zaś z powodu popularyzacji przez nią problemu uważanego za wstydliwy.
Można być szczupłą i opaloną, a tzw. pomarańczowa skórka i tak może szpecić ciało. Cellulit stanowi problem dla około 80 dorosłych kobiet. Choć niełatwo się go pozbyć, panie wkładają wiele wysiłku w dążenie do uzyskania gładkiej faktury skóry, która pozwoli czuć się pewnie i zapomnieć o kompleksach.
Problemy w sypialni mogą oznaczać zwiększone ryzyko śmierci z powodu choroby serca. Mężczyźni zazwyczaj niechętnie przyznają się do problemów w sprawach intymnych. Jednak, jak wskazują naukowcy z Uniwersytetu w Saarland, panowie powinni szukać pomocy, jeśli cierpią z powodu zaburzeń erekcji. Dolegliwość ta bowiem ma wpływ na zwiększone ryzyko śmierci z powodu zawału serca, udaru mózgu lub niewydolności serca.
Michael Douglas zażywa Viagrę. 66-letni aktor, żonaty z o 25 lat młodszą Catherine Zeta-Jones, nie przejmuje się różnicą wieku, ponieważ w sypialni wspomaga się niebieską pigułką.
Portal AARP, największej amerykańskiej organizacji zrzeszającej osoby po pięćdziesiątym roku życia zorganizował konkurs, w którym poproszono o odpowiedź na pytanie: „Dlaczego życie po pięćdziesiątce jest cudowne?” Oto niektóre wypowiedzi.
Według definicji WHO, zaburzenie erekcji (ang. Erectile Dysfunction - ED) to stała, bądź nawracająca niemożność osiągnięcia uzyskania i/lub utrzymania erekcji przez mężczyznę wystarczającej do zadawalającej aktywności seksualnej. Statystyki informują, że choroba ta jest jednym z najczęstszych problemów seksualnych mężczyzn, cierpi na nią 152 miliony panów na całym świecie. Choroba dotyczy aż 50% mężczyzn w wieku 40 – 70 lat.
Popularność produktów wspomagających poziom libido i potencję ostatnio intensywnie w Polsce rośnie - donosi "Gazeta Prawna". Szacuje się, że ich sprzedaż rocznie zwiększa się o około 20 proc.
W krajach rozwijających się około 1/3 środków farmaceutycznych to podróbki. W Rosji fałszywe medykamenty stanowią 10 proc. procent, w Wielkiej Brytanii tylko 1 proc.. W państwach europejskich- jak podaje raport Komisji Europejskiej- w ubiegłym roku skonfiskowano pół miliona farmaceutyków, stanowcza ich większość (75 proc.) była importowana z Indii, 7 proc. z Egiptu, 6 proc. z Chin, pozostałe z Tajlandii, Indonezji, bądź Argentyny.