Liczba wyników: 1821
Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego zakończył się fiaskiem – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Nie udało się ograniczyć występowania zagrożeń dla zdrowia psychicznego, ani polepszyć jakości życia osób z zaburzeniami psychicznymi i ich bliskich, nie poprawiła się też dostępność opieki psychiatrycznej, a w czasie działania Programu liczba samobójstw wzrosła o ponad 60 proc. Główne przyczyny porażki, to brak pieniędzy, a także zbytnia ogólnikowość części celów i zadań.
Choroby neurodegeneracyjne i różne rodzaje demencji, to rzeczywistość z którą muszą się mierzyć zarówno sami chorzy jak i osoby, które się nimi opiekują - najczęściej członkowie najbliższj rodziny. Jak tegoo typu schorzenia wpływają na bliskich chorego? Co zrobić by opieka nie wiązała się z ryzykiem własnego zdrowia i życia? Czy można zachować bliskie relacje z przy postępującej demencji? Jak rozpoznać moment, w którym chory potrzebuje bardziej specjalistycznej opieki? Na te pytania odpowiada psycholog i gerontolog dr Costis Prouskas.
Ponad 10 mln Polaków cierpi z powodu chorób układu mięśniowo - szkieletowego. Blisko połowa z nich nie jest zdolna do pracy zawodowej. Ocenia się, że koszty pośrednie tj. renty, absencja w pracy i rehabilitacja pacjentów z chorobami reumatycznymi są w Polsce dziesięciokrotnie wyższe (4,5 mld zł) niż nakłady na ich leczenie (384 mln zł). Szacuje się, że koszty chorób reumatycznych pochłaniają blisko 1,5 % PKB. Takie dane wynikają z raportu „Stan opieki reumatologicznej w Polsce" opracowanego właśnie przez Uczelnię Łazarskiego.
Starzenie się społeczeństwa to jeden z częstszych tematów badań socjologicznych. Naukowcy coraz częściej zwracają uwagę na marginalizacje życia starszych osób, podkreślając, iż seniorzy bardzo często pozbawieni są opieki i wsparcia. Do nieco innych wniosków doszli amerykańscy demografowie, którzy skupili się na pozytywnych aspektach jesieni życia. Twierdzą oni, że seniorzy żyją nie tylko dłużej, ale i zdrowiej, zaś zachowanie dobrej kondycji psychofizycznej pozawala im cieszyć się kontaktem z najbliższą rodziną do naprawdę później starości – informuje New York Times.
Ośrodek opieki długoterminowej czy wsparcie pielęgnacyjne w domu? Profesjonalna opiekunka czy turnus rehabilitacyjny? – to tylko niektóre dylematy, przed którymi staje rodzina w momencie pojawienia się potrzeby objęcia osoby bliskiej specjalistyczną troską. Co prawda w ostatnim badaniu ARC Rynek i Opinia prawie połowa respondentów zadeklarowała chęć skorzystania z pierwszego rozwiązania, jednak większość Polaków nadal decyduje się zaopiekować bądź zapewnić niesamodzielnym krewnym opiekę w domu. Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze opiekuna domowego?
Morfologia krwi to podstawowe badanie diagnostyczne, które może przyczynić się do wczesnego wykrycia i prawidłowego zdiagnozowania wielu nieprawidłowości zachodzących w organizmie człowieka. Do maja 1996 roku morfologia krwi była badaniem obowiązkowym zlecanym przez lekarza medycyny pracy każdemu pacjentowi. Po tym okresie, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym (§2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie badań profilaktycznych pracowników z dnia 30 maja 1996 r./Dz. U. 1996 Nr 69, poz. 332, § 7/), badania podstawowe, a wśród nich morfologia stały się badaniami fakultatywnymi. Oznacza to, że mogą być zlecane tylko w przypadkach, w których lekarz uzna, iż jest to niezbędne dla prawidłowej oceny zdrowia osoby przyjmowanej do pracy.
Ból, fatalny stan uzębienia, osłabiony wzrok i słuch, przewlekłe choroby nerek… To tylko niektóre z dolegliwości, z którymi na co dzień zmaga się duża część seniorów w naszym kraju. Jak pokazuje największe w Polsce badanie populacji osób starszych PolSenior, prawie 30% badanych ma stałe objawy depresji, która nie jest zdiagnozowana ani leczona. Co trzeci respondent powyższej 65. roku życia ma zaburzenia pamięci i często wymaga stałej opieki. Jak na te niepokojące statystyki powinno zareagować państwo, aby zapewnić osobom starszym godne życie, właściwą pomoc socjalną i opiekę zdrowotną?
Opieka nad starszym rodzicem to prawdziwy maraton zarówno fizyczny, jak i emocjonalny - wyzwanie, któremu nie każdy umie lub chce sprostać. Jakkolwiek rzeczywistość się zmienia i profesjonalny „dom opieki" to nazwa, która nie wprawia w przerażenie przedstawicieli młodszego pokolenia, jak to ma miejsce w przypadku frazy „dom starców", to dla wielu osób w podesłym wieku i tak jest złem koniecznym. Zapewne z tego powodu wielu dojrzałych Polaków decyduje się na samodzielną opiekę nad sędziwym rodzicem. Poza tym panuje przekonanie, że członkowie rodziny wykażą się większą troską i zaangażowaniem, niż osoby pełniące funkcje opiekuńcze zawodowo.
Rozwód zawsze jest dramatem – dla rozwodzących się małżonków, ich dzieci, ale także rodziców, którzy boją się, że utracą kontakt z ukochanymi wnukami. Rzeczywiście, czasem bywa tak, że ten z małżonków, który po rozwodzie uzyskał prawo do opieki nad dziećmi utrudnia byłym już teściom kontakty z wnukiem czy wnuczką. Czasem dlatego, że ma do nich uzasadniony – bądź nie - żal, czasem ze zwykłej złośliwości, a bywa i tak, że chce po rozwodzie zacząć zupełnie nowe życie i całkowicie odcina się od starego - tego, które zakończyło się klęską. Nie da się jednak zmienić jednego: dziadkowie zawsze pozostaną dziadkami i żaden sądowy wyrok nie może tego zmienić.
Na wolne miejsce w domu pomocy społecznej nie czeka się już latami. Kolejki teoretycznie się skróciły, w niektórych domach można dostać miejsce od ręki, a część nawet ogranicza swoją działalność z powodu braku chętnych. Jest to jednak złudne, bo opieki wymaga coraz więcej osób starszych – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. NIK wskazuje, że to nieuzasadnione różnice w opłatach przeniosły ciężar zainteresowania seniorów na zakłady opiekuńczo-lecznicze. Część pensjonariuszy przejmują też placówki niepubliczne – tańsze, bo standardy jakie muszą spełniać są niższe niż w placówkach publicznych.