Zima to trudny czas na prowadzenie bujnego życia towarzyskiego. Mało kto ma ochotę brnąć przez zaspy, by odwiedzić przyjaciela czy marznąć w tramwaju, żeby wypić kawę na Rynku. Ważne jednak, aby dostrzec granicę między zwykłym rozleniwieniem a depresją.
Ciągłe odczuwanie zmęczenia jest jednostką chorobową, która obniża jakość życia i sprzyja rozwojowi innych dolegliwości. Jakkolwiek jej przyczyny mogą być rozmaite, nierzadko wiąże się z niewłaściwym stylem życia, np. brakiem higieny snu i nieodpowiednią dietą.
Jeśli osoby chore na cukrzycę walczą jednocześnie z depresją, mają wyższe ryzyko kolejnej dolegliwości - demencji. Pacjenci z cukrzycą typu 2 są dwa razy bardziej narażeni na rozwój demencji w trzy do pięciu lat po rozpoznaniu depresji w porównaniu z diabetykami, którzy nie cierpią na depresję.
Ludzie, którzy doświadczają bolesnych migren, mogą być narażeni na większe ryzyko rozwoju depresji klinicznej, wynika z nowych kanadyjskich badań.
Francuscy naukowcy badający jądro migdałowate - część mózgu, która jest hiperaktywna u osób cierpiących na zaburzenia lękowe i depresję - odkryli, że na aktywność mózgową pacjenta mają wpływ czynniki genetyczne.
Światowy Dzień POChP (Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc) to coroczne wydarzenie, które ma zwiększyć świadomość zagrożenia chorobą i popularyzować informacje na temat opieki nad cierpiącymi na nią pacjentami.
Przesiadywanie przed telewizorem nie służy zdrowiu i to nie tylko fizycznemu, okazuje się, że może prowadzić do depresji. Jak wynika z badań opublikowanych w American Journal of Epidemiology, kobiety, które ćwiczyły, miały o 20% niższe ryzyko depresji niż panie z rzadka podejmujące trening. Ponadto im więcej godzin uczestniczki badań spędzały przed telewizorem, tym większe notowano u nich prawdopodobieństwo objawów choroby.
Regularne uczestnictwo w nabożeństwach jest związane z bardziej optymistycznym spojrzeniem na świat i mniejszymi skłonnościami do depresji.
George Clooney, który ma sławę, pieniądze i piękne kobiety, przed kilkoma laty rozważał popełnienie samobójstwa. W 2005 roku aktor uległ poważnej kontuzji na planie filmu "Syriana". Podczas wykonywania popisu kaskaderskiego uszkodził sobie kręgosłup, w wyniku czego trafił na długi czas do szpitala. Przykuty do łóżka i unieruchomiony Clooney nie umiał odnaleźć się w nowej sytuacji.
Okres jesienno - zimowy to czas, gdy z reguły i konieczności ograniczamy naszą aktywność fizyczną. Coraz krótsze dni, pogoda która nie zachęca do spacerów, utrudnienia komunikacyjne... nic dziwnego, że chętniej niż w lecie spędzamy wieczory na wygodnej kanapie, z książką albo pilotem w dłoni. Niestety, na dłuższą metę taki tryb życia jest szkodliwy zarówno dla ciała jak i dla ducha.
Jesienno-zimowa depresja, niechęć do jakiegokolwiek działania, znużenie i smutek niewiadomego pochodzenia - któż nie zna tych tak charakterystycznych dla obu pór roku, stanów „psyche"? Radzimy sobie jak możemy, przyjmujemy witaminy i różnego rodzaju adaptogeny, ćwiczymy, chodzimy do kina, spacerujemy i marzymy o wiosennym słońcu.
Starsze osoby, które deklarują, że są zadowolone ze swojego życia, mają większe szanse na długowieczność, wynika z brytyjskich badań.
Nowe badania przeprowadzone przez szwedzkich naukowców pokazują, że systematyczna aktywność fizyczna jest powiązana z niższym ryzykiem zapadnięcia na depresję w starszym wieku. W artykule opublikowanym w czasopiśmie Health Psychology zespół z Uniwersytetu w Gothenburgu wyjaśnia, że wedle dokonanych odkryć samookreślona motywacja i postrzegana wydolność to istotne czynniki w przekonywaniu starszych osób do większej aktywności fizycznej.
Sezonowe zaburzenie afektywne (seasonal affective disorder, SAD) to niedawno rozpoznana choroba związana z jesienno-zimową porą roku. Zachorowania przypadają przede wszystkim na październik i listopad, a złe samopoczucie utrzymuje się do marca, a nawet kwietnia.
Naukowcy przez około pięć lat monitorowali stan zdrowia ponad 3600 starszych mężczyzn. W tym czasie o 6% uczestników zmarło z powodu chorób serca, większą umieralność w opisywanym okresie zaobserwowano u mężczyzn z niższym poziomem wolnego testosteronu.
Zakażenie bakterią H. Pylori może mieć związek z rozwojem choroby Parkinsona