Liczba wyników: 2518
W ostatnich dniach w mediach pojawia się wiele informacji wskazujących na występujące nieprawidłowości w sprawowaniu opieki wobec osób starszych w jednostkach całodobowego wsparcia. Ujawnianie takich faktów jest niezwykle cenne. Bicie i lżenie pensjonariuszy nie jest jednak normą w polskich domach seniora. W większości z nich personel z dużym zaangażowaniem i zrozumieniem wykonuje swoją pracę, tworząc atmosferę życzliwości i przyjaźni.
Ostatnia pozostająca przy życiu uratowana z katastrofy Titanica, 97-letnia Millvina Dean, mieszka obecnie w domu opieki. Staruszka musi jednak zorganizować aukcję pamiątek ze słynnego liniowca, aby sfinansować swój pobyt w prywatnym ośrodku.
Co czwarty Polak (26%) deklaruje korzystanie z pomocy finansowej państwa, a 40% badanych jest zdania, że trzeba wykorzystywać system opieki społecznej i pomoc państwa jak tylko się da – tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.
Dla rodziny moment, w którym nie jest już w stanie opiekować się bliskim, jest bardzo trudny. Nie ma znaczenia, czy powodem jest odległość dzieląca członków rodziny, czy stan zdrowia starszej osoby. Decyzja o zaufaniu innym i powierzeniu im opieki nad bliskim nigdy nie jest łatwa.
Opiekunowie osób niesamodzielnych – chorych, seniorów, niepełnosprawnych – często są jedynymi osobami, które zajmują się swoimi podopiecznymi, co oznacza pracę w wymiarze 24 godzin na dobę, bez urlopów, dni wolnych czy świąt. Alternatywę może stanowić czasowe skierowanie podopiecznego do ośrodka opieki długoterminowej.
Decyzja o umieszczeniu starszego członka rodziny w domu spokojnej starości lub zapewnieniu mu stałej opieki w inny sposób bywa trudna dla całej rodziny. Osoby sędziwe z trudnością akceptują jakiekolwiek zmiany, tak znaczna zaś jest dla niech nie lada wyzwaniem. Bliscy także nie czują się z tym komfortowo, bo mają świadomość, że jest to jakiś „krok milowy" w życiu całej rodziny. Czego potrzeba w takich sytuacjach? Na pewno spokoju, refleksji, głębokiego zastanowienia się nad najlepszym dla wszystkich rozwiązaniem.
Liczba chorych na Alzheimera rośnie i będzie rosnąć coraz szybciej. Obecnie w Polsce może to już być nawet pół miliona osób. Do 2050 roku liczba ta wzrośnie nawet czterokrotnie. Mimo to ani minister zdrowia ani minister rodziny nie mają rzetelnych informacji na temat skali zjawiska, liczby chorych, ani kosztów leczenia i opieki – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Dane, którymi dysponują są mocno niedoszacowane, nie mogą więc być wykorzystane ani do rzetelnego planowania ani też podejmowania działań.
Przedstawiciele europejskiego serwisu CORDIS uczestniczyli w Europejskim Forum Robotyki, które odbyło się w dniach 20–22 marca w Bukareszcie. W swoim podsumowaniu wystawy pokreślili ogromną liczbę zaprezentowanych robotów zaprojektowanych i skonstruowanych z myślą o ochronie zdrowia.
Miejsce w domu pomocy społecznej (DPS) i opieka lekarska w zamian za majątek – rozwiązanie to od dawna funkcjonuje w Europie. Teraz małymi krokami zaczyna być wprowadzane w Polsce. Na razie na to, aby oddać gminie mieszkanie, decydują się nieliczni seniorzy z DPS, ale już niedługo rozwiazanie takie może stać się powszechne.
Nowe badania europejskie wskazują, że wielu pacjentów w wieku 75 i więcej lat nie ma dostępu do leczenia, które jest im niezbędne, by obniżyć ryzyko wystąpienia choroby sercowo-naczyniowej (CVD).
Zapisuj przykrości i wyrzuć kartkę – tak natychmiast osłabisz gniew i złość