Liczba wyników: 3833
Całym krajem wstrząsnęły doniesienia dziennika „Polska” o fizycznym i psychicznym znęcaniu się personelu domu opieki w podwarszawskiej Radości nad starszymi i niedołężnymi kobietami – pensjonariuszkami ośrodka prowadzonego przez fundację „Betania”.
Jak podaje „Sueddeutsche Zeitung” coraz więcej osób z Europy wschodniej zatrudnianych jest w Niemczech jako opiekunowie starszych ludzi. Oczywiście nielegalnie. Często dzieje się tak, że kobiety w podeszłym wieku, na przykład z Węgier, pielęgnują „rówieśników” z Niemiec. Zjawisko to obejmuje ok. 70-100 tys. osób i może wzrosnąć nawet do 400 tys. w ciągu najbliższych 20 lat.
Policjanci z Sieradza wyjaśniają sprawę niepokojących doniesień z miejscowego domu pomocy społecznej. Jak wykazało dotychczasowe dochodzenie, jeden z pensjonariuszy wymuszał od innych pieniądze, zastraszając ich pobiciem.
Najnowszy raport opublikowany przez Scottish Executive prezentuje szereg innowacyjnych rozwiązań z zakresu opieki medycznej nad osobami starszymi. Ideą przyświecającą nowemu projektowi jest umożliwienie seniorom pozostania na stare lata w ich własnych domach, co ma być alternatywą dla domów opieki i szpitali.
23 września rozpocznie się 11 edycja Toruńskich Dni Opieki Długoterminowej. W ramach TDOD odbędzie się Międzynarodowa Konferencja Opieki Długoterminowej. Wezmą w niej udział liderzy tego obszaru, menedżerowie placówek opiekuńczych, pielęgniarki i opiekunowie z 14 krajów europejskich, m. in. z Niemiec, Holandii, Szwajcarii, Austrii, Francji i z Rosji.
Pracownicy i pensjonariusze pewnego domu pogodnej starości w Prosgruun w Norwegii twierdzą, że w pomieszczeniach zakładu opieki straszy duch zmarłej pielęgniarki. Strach przed rzekomymi wizytami z zaświatów był tak duży, że wezwano na pomoc duchownych.
Irlandzki farmer zapisał w testamencie Saint Luke’s Home – miejscowemu domowi opieki nad osobami starszymi, prowadzonemu przez Kosciół katolicki - 11 akrów ( 1 akr = 4046,9 m²) ziemi na przedmieściach Cork. Ziemię wystawiono na licytację i sprzedano za 27,5 miliona euro.
Niepełnosprawni umysłowo pensjonariusze czeskich domów opieki społecznej są przetrzymywani jak dzikie zwierzęta - w klatkach. Proceder zamykania niepełnosprawnych w dwumetrowych klatkach, w których oprócz poduszki i kołdry nie mają żadnej rozrywki, został rozpoczęty przez komunistów w latach 60-tych i trwa do dziś.
Polacy coraz częściej biorą pod uwagę ośrodek opieki długoterminowej jako jedną z możliwości, gdy bliska im osoba przestaje być samodzielna. 44 procent badanych wybrałoby taką placówkę dla osoby bliskiej, która wymaga stałej troski.
Kadra domu spokojnej starości doskonale wie, jak trudna jest jej profesja, gdy jednak dodatkowo musi znosić rasistowskie uwagi, zajęcie to staje się wręcz nieznośne. Okazuje się, że wielu pracowników niemieckich domów opieki jest narażonych na obelgi ze strony podopiecznych.