Liczba wyników: 2744
Pacjenci w polskich szpitalach nie są prawidłowo żywieni – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Posiłki podawane w szpitalach nie usprawniają funkcjonowania organizmu, a czasem mogą szkodzić.
Koszty pośrednie chorób przewlekłych są liczone w miliardach złotych i kilkukrotnie przewyższają kwoty, które NFZ wydaje bezpośrednio na leczenie pacjentów. System opieki zdrowotnej nie uwzględnia strat dla rynku pracy ani kosztów związanych ze świadczeniami społecznymi wypłacanymi przez ZUS. Dlatego specjaliści podkreślają potrzebę międzyresortowej współpracy i przeorganizowania modelu opieki nad chorymi przewlekle tak, aby umożliwić im powrót do normalnej aktywności zawodowej.
Koszty pośrednie związane z chorobami przewlekłymi kilkukrotnie przewyższają wydatki NFZ na leczenie pacjentów. Przykładowo, w przypadku cukrzycy tylko 11 proc. wydatków przeznaczana jest na refundację, pozostałe 89 proc. to leczenie powikłań, hospitalizacje i koszty pośrednie związane z rentami i przedwczesnymi zgonami. Eksperci podkreślają, że wczesna diagnostyka i szybkie wdrożenie leczenia znacznie zwiększają szansę na wyleczenie pacjenta i jego powrót do pracy. Dlatego niezbędne są m.in. zmiany w dostępie i finansowaniu nowoczesnych terapii.
Tarczyca jest organem odpowiedzialnym za produkowanie hormonów regulujących proces przemiany materii we wszystkich narządach i tkankach organizmu. – Kiedy tarczyca choruje na nadczynność, można zastosować leczenie farmakologiczne lub chirurgiczne, ale warto pamiętać także o leczeniu z wykorzystaniem radioaktywnego jodu 131. Ta terapia jest precyzyjna, bezpieczna i możliwie najbardziej komfortowa dla pacjenta, bo nie wiąże się z inwazyjną operacją, ani długotrwałą hospitalizacją – mówią eksperci Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej. Terapia jodem promieniotwórczym I-131 w nadczynności tarczycy jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowa (NFZ).
Koszty nieleczonego niedożywienia sięgają w Polsce aż 11 mld zł rocznie. Według raportu „Ocena terapii żywieniowej w polskich szpitalach” co najmniej 30 proc. pacjentów jest niedożywionych, a prawie 60 proc. nie otrzymało zalecanego żywienia. Żaden szpital w Polsce nie straci na wdrożeniu procedur sztucznego żywienia pacjenta, ponieważ są one dobrze wycenione i niemal wszystkie refundowane przez NFZ (oprócz doustnych diet przemysłowych). Pod tym względem, na tle innych krajów europejskich, mamy bardzo dobre założenia. Niestety w szpitalach i ZOZ-ach tylko co piąty pacjent otrzymuje prawidłową terapię żywieniową.
Placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ – zarzuca Najwyższa Izba Kontroli. Największy bałagan panuje w przychodniach. W kartach pacjentów brakuje ważnych informacji na temat przebytych chorób, pobytów w szpitalu, czy chorób przewlekłych. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w szpitalach, ale tam z kolei problemem jest zróżnicowana częstotliwość dokonywanych wpisów, wadliwa korekta błędów i brak prawidłowej autoryzacji wpisów. Przyczyna? Brak czasu oraz nienależyta staranność personelu.
Jak wyrobić dziecku paszport? Co zrobić, by ubiegać się o zasiłek w ZUS? Jak zameldować się czasowo czy sprawdzić, ile mamy na koncie punktów karnych? Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć na portalu www.obywatel.gov.pl. Na stronie prostym językiem opisano 82 najpopularniejsze usługi administracji publicznej dla obywatela. Zawartość strony będzie stale poszerzana i aktualizowana, a portal www.obywatel.gov.pl docelowo stanie się dla każdego Polaka pełnym źródłem informacji o administracji.
Decyzja rządu o obniżeniu części składki emerytalnej przekazywanej do OFE nie spotkała się z przychylnym przyjęciem społecznym. Szczególnie krytycznie odebrali ją sami zainteresowani, czyli ubezpieczeni w II filarze - wskazują wyniki badania przeprowadzonego przez CBOS. Wielu z nich obawia się, że w wyniku decyzji rządu ich emerytury będą w przyszłości niższe.
Farmaceuci, pomimo, iż mają na to zgodę ministra zdrowia nie chcą dopisywać numeru indentyfikacyjnego PESEL na receptach, które przynoszą do aptek pacjenci. Aptekarze boją się kontroli z Narodowego Funduszu Zdrowia. Pacjenci muszą z tego właśnie względu kupować leki bez zniżki - informuje "Życie Warszawy".
Opublikowana przez "Daily Telegraph" historia Anny i Borysa, to dowód na to, że prawdziwego uczucia nie są w stanie zniszczyć żadne przeciwności.