Liczba wyników: 3614
Wydaje się być czymś zupełnie naturalnym, że rodzice muszą zmagać się z zazdrością występującą u swoich dzieci. Z drugiej strony, poruszając taki temat mamy na myśli zwykle raczej… kilkulatki. Życie jednak pisze swoje scenariusze – może zatem okazać się, że zazdrosnym dzieckiem jest już dorosły człowiek. Jaki może być przedmiot takiego uczucia i jak sobie z tym wszystkim poradzić?
Książka ta, to drugi - po Sekretach kobiet – pisany gabinet terapeutyczny. Jest to rodzaj poradnika dla rodziców, którzy nie są zadowoleni ze swoich dorosłych dzieci. Inaczej wyobrażali sobie ich życie, zamartwiają się ich wyborami, pielęgnują poczucie winy za błędy wychowawcze i w wpadają w pułapkę gniewu depresji i zgorzknienia.
Conajmniej 35 tysięcy dzieci mieszkających w Australii jest pod opieką swoich dziadków. Właśnie dlatego seniorzy-opiekunowie nierzadko są zmuszeni korzystać ze swoich oszczędności lub po prostu rozejrzeć się za pracą, aby finansowo wesprzeć swoje nowe obowiązki wychowawcze.
Blisko połowa (48%) Amerykanów przyznaje, że ma lepsze zdrowie niż ich rodzice, kiedy byli w tym samym wieku. Pierwsza myśl czytającego wyniki tych badań stwierdzi, że nie jest to żadna nowość. Oczywiste jest, że stan zdrowia ludzi się polepszył i wydłużyła się średnia wieku. Wracając jednak do sentencji zawartej na początku, można zinterpretować ją inaczej: mniej niż połowa badanych tak sądzi – znaczna część Amerykanów nie jest więc pewna, że są zdrowsi od swoich rodziców.
Z badań dotyczących więzi pomiędzy dziećmi oraz dziadkami wynika, że rodzice matki mają częstszy kontakt z wnukami, niż rodzice ojca.
Wiele osób w wieku 40, 50, czy 60 lat staje przed koniecznością pomocy swym sędziwym już wówczas rodzicom. W naszym dość mobilnym społeczeństwie, którego liczni członkowie szukają pracy i lepszego życia nie tylko w różnych częściach kraju, ale i za granicą, często staramy się zapewnić opiekę starszym rodzicom na odległość. Jak sobie poradzić z wyzwaniami tego rodzaju?
Decyzja o umieszczeniu starszego członka rodziny w domu spokojnej starości lub zapewnieniu mu stałej opieki w inny sposób bywa trudna dla całej rodziny. Osoby sędziwe z trudnością akceptują jakiekolwiek zmiany, tak znaczna zaś jest dla niech nie lada wyzwaniem. Bliscy także nie czują się z tym komfortowo, bo mają świadomość, że jest to jakiś „krok milowy" w życiu całej rodziny. Czego potrzeba w takich sytuacjach? Na pewno spokoju, refleksji, głębokiego zastanowienia się nad najlepszym dla wszystkich rozwiązaniem.
Sypialnia z dzieciństwa niczym nienaruszalny fort obronny - to marzenie każdego dziecka. Jeśli jednak z czasem latorośl nie chce zamienić tej enklawy najpierw na pokój w akademiku, a potem własny dom, narusza przyjęte normy. 41-letni Włoch ma dobrze płatną pracę, ale mieszka z rodzicami i ciągle coś mu przeszkadza w przeprowadzce...
„Młodociani dziadkowie" uważają, że nie mieli do końca wpływu na własne życie i wybór partnera. Z badania CBOS przeprowadzonego na potrzeby Kampanii na Rzecz Świadomego Rodzicielstwa „Kiedy 1+1=3" wynika, że pojawienie się dziecka było głównym powodem zawarcia małżeństwa przez respondentów. Robili to pod naciskiem własnych rodziców, a w przypadku, gdy sytuacja się powtórzyła oni również namawiali swoje dzieci do zalegalizowania związku.
Jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, zgodnie z tradycją, wesele organizowali dla Młodych rodzice. To oni finansowali wydarzenie, dając swoim dzieciom możliwość hucznego wejścia na nową drogę życia. Bardzo często również pomagali Państwu Młodym w zdobyciu pierwszego mieszkania czy domu. O tym, jak to wygląda dzisiaj opowiada konsultantka ślubna Katarzyna Gajek.