Liczba wyników: 4
Nawet kilkadziesiąt tysięcy starszych osób z terenu całego kraju mogło zostać oszukanych przez firmy oferujące usługi telekomunikacyjne, telemedyczne oraz sprzedające energię elektryczną. Pokrzywdzonym podstępnie przedkładano formularze umów oraz uniemożliwiano zapoznanie się z ich treścią, a także podrabiano podpisy. Następnie obciążane były dużymi rachunkami za usługę, a w przypadku rezygnacji z niej musiały zapłacić karę. Na przestępczym procederze zarabiały agencje i ich akwizytorzy, ale największe korzyści miały same firmy, w tym szefowie spółki oferującej usługi medyczne, których nie była w stanie wykonać.
System przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej nie zapewnia wszystkim Polakom możliwości dotarcia do dokumentacji sprzed 1999 roku – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, dokąd trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia. Tymczasem od tego może zależeć wysokość rent i emerytur, bo dokumenty przechowywane przez podmioty nieupoważnione nie są przez ZUS uznawane i nie pozwalają na otrzymanie pełnych świadczeń. Dotarcie to tych dokumentów może być długie i skomplikowane, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwe.
Kończące działalność lub likwidowane firmy nie dbają o kartoteki płacowe byłych pracowników. Sami pracownicy nie gromadzą dokumentów potwierdzających wysokość zarobków i czas zatrudnienia. Kłopoty pojawiają się wtedy gdy przymierzają się do przejścia na emeryturę. Bez kompletu dokumentów ZUS nie może naliczyć kapitału początkowego, co skutkuje wyliczeniem znacznie niższej kwoty comiesięcznej wypłaty niż się tego spodziewa przyszły emeryt.
Około jedną trzecią życia spędzamy śpiąc, choć zatem to etap nieświadomy, ma zasadniczy wpływ na aktywność na jawie - odpowiada m. in. za samopoczucie, siłę do działania, zdolność do ochrony przed chorobami, etc.
Ćwiczenia o niskiej i umiarkowanej intensywności skutecznie osłabiają depresję