Liczba wyników: 196
Lawinowo rośnie liczba osób składających wnioski o skierowanie do sanatorium. Dla wielu z nich pobyt w uzdrowisku jest szansą taniego spędzenia urlopu - pisze Gazeta Wyborcza.
Pobyt w sanatorium może nam przynieść wiele korzyści, jednak ilość koniecznych do załatwienia formalności może odebrać chęć do wyjazdu nawet całkiem zdrowemu człowiekowi, a co dopiero mówić o tych, którym coś dolega. Czy z tak banalnego powodu jak nadmierna biurokracja mamy rezygnować z przyjemności i nie korzystać z dobrodziejstw leczniczych zabiegów? Niekoniecznie, pewnym wyjściem z sytuacji może być zorganizowanie sobie sanatorium na przykład we własnej łazience.
Sanatoria kojarzą się przede wszystkim z miejscami, w którym można poratować swoje zdrowie. Jednak w ostatnich latach ich oferta znacząco się rozszerza, o atrakcje związane ze spędzaniem urlopu.
Na wyjazd do sanatorium ze skierowaniem z ZUS czeka się maksymalnie trzy miesiące. Z tej formy leczenia tylko w 2018 roku skorzystało ponad 90 tys. osób w kraju, a w województwie dolnośląskim ponad 6,5 tys. Według badań Zakładu blisko połowa wszystkich ubezpieczonych, którzy biorą udział w programach rehabilitacyjnych ZUS po rehabilitacji wraca do pracy i aktywnego życia.
Od 20 lat ZUS wysyła pacjentów do sanatoriów. Po co czekać na skierowanie do sanatorium miesiącami, skoro można dostać decyzję w kilkanaście dni. Jeśli jesteś ubezpieczonym, a stan twojego zdrowia grozi niezdolnością do pracy postaraj się o skierowanie na rehabilitacje leczniczą w ZUS. W tym roku swoje leczenie w sanatorium zakończyło już ponad 50 tys. osób. 1,2 mln osób już skorzystało z wyjazdów do sanatorium ze skierowaniem z ZUS.
Każda osoba ubezpieczona, zagrożona długotrwałą chorobą, może bezpłatnie skorzystać z programu rehabilitacji leczniczej prowadzonej przez ZUS. Jak się starać o skierowanie - tłumaczy Jadwiga Kawwa, dyrektor Departamentu Prewencji i Rehabilitacji ZUS.
Film Kochankowie z Marony jest ekranizacją opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. Wieś Marona położona nad pięknym jeziorem z sanatorium dla przewlekle chorych; i dwoje samotnych bohaterów. Miłość wiejskiej nauczycielki do pacjenta sanatorium - głęboka, intensywna, wymagająca poświęceń, niemal od początku nacechowana tragizmem. Jest jeszcze ten trzeci, jego przyjaciel, który nie chce usunąć się w cień... Tworzy się niezwykły trójkąt. Eros i Thanatos - miłość i ciemne strony życia – gdzieś na końcu świata.
Większa ilość flawanoli w diecie, naturalnych związków znajdujących się w dużych ilościach np. w kakao, może chronić ludzi przed zdarzeniami sercowo-naczyniowymi wywołanymi stresem, takimi jak udar, choroby serca i zakrzepica.
Na pobyt w sanatorium czeka się nawet rok - wynika z raportu opublikowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia w Lublinie. Najgorszą sytuację odnotowuje się w kardiologii, gdzie dorosły pacjent na miejsce w uzdrowisku musi czekać około 12 miesięcy.
Zakrzepica żył to poważna choroba, która polega na powstawaniu zakrzepów w żyłach znajdujących się głęboko w organizmie. Takie skrzepy zazwyczaj tworzą się w udzie lub podudziu, ale mogą również rozwinąć się w innych cześciach ciała. Choroba zagraża życiu, warto więc poznać jej objawy i natychmiast udać się do lekarza w przypadku ich dostrzeżenia.
Aktywność na świeżym powietrzu pomaga uchronić się przed chorobami przewlekłymi