Liczba wyników: 236
Pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych leczeni są w zatłoczonych salach, a dzienna stawka ich wyżywienia wynosi od 3 do 12 złotych - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Samorządy chętnie kierują pacjentów do tych placówek, nawet, gdy stan zdrowia tego nie wymaga, bo nie muszą dopłacać do pobytu pensjonariuszy w zakładach. Opiekę bowiem w całości finansuje NFZ.
System przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej nie zapewnia wszystkim Polakom możliwości dotarcia do dokumentacji sprzed 1999 roku – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, dokąd trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia. Tymczasem od tego może zależeć wysokość rent i emerytur, bo dokumenty przechowywane przez podmioty nieupoważnione nie są przez ZUS uznawane i nie pozwalają na otrzymanie pełnych świadczeń. Dotarcie to tych dokumentów może być długie i skomplikowane, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwe.
Pacjenci badani przy pomocy specjalistycznych urządzeń medycznych nie mają gwarancji bezpieczeństwa podczas wykonywania zabiegu - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Nie mogą być też pewni otrzymanego wyniku. NIK stwierdziła, że większość publicznych zakładów opieki zdrowotnej oszczędza na przeglądach i konserwacji specjalistycznego sprzętu oraz zaniedbuje stosowanie obowiązkowych procedur ochronnych. To igranie ze zdrowiem ludzi - ostrzega NIK.
Ponad 80 proc. osób oczekujących na lokal socjalny nie otrzyma go - to wniosek z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Gminy budują nowe mieszkania, ale nie nadążają za rosnącymi potrzebami. Wsparcie z budżetu państwa jest zbyt niskie. W kontrolowanych gminach NIK znalazła też lokale socjalne w stanie zagrażającym życiu i zdrowiu.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zbadała działalność i finanse w 20 placówkach ZAZ (Zakład Aktywności Zawodowej), które zatrudniają łącznie 718 osób niepełnosprawnych w celu przygotowania ich do życia i pracy w otwartym środowisku. Niestety, ani jedna z placówek nie uzyskała oceny pozytywnej, we wszystkich znaleziono nieprawidłowości.
Czipowanie, promocja adopcji oraz kontrola nad wszelkiego rodzaju przytuliskami – to według Wandy Dejnarowicz, wieloletniej dyrektor schroniska Na Paluchu, klucz do poprawy losu bezpańskich zwierząt. Jej recepta jest zbieżna z propozycjami wysuwanymi od wielu miesięcy przez NIK.
Cukrzyca typu 2 jest najbardziej rozpowszechnioną chorobą na świecie. Powoduje groźne powikłania, jest uciążliwa dla chorego i jego rodziny, może doprowadzić do śmierci. Została uznana za chorobę cywilizacyjną. NIK zbadała w jaki sposób walczy się z nią w Polsce.
Straty wyrządzane przez powodzie stale się zwiększają. W ciągu ostatnich trzech lat tylko w województwie małopolskim i świętokrzyskim wyniosły one blisko miliard złotych. Mimo to nadal zaniedbywane są kontrole wałów przeciwpowodziowych oraz konserwacje i utrzymanie strumieni, potoków i przydrożnych rowów. Każda następna powódź może wywołać duże straty - ostrzega NIK.
Stan techniczny budynków szpitalnych jest zły - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Największy niepokój NIK budzi zabezpieczenie przeciwpożarowe. W większości skontrolowanych szpitali brakowało przeciwpożarowego wyposażenia budynków - gaśnic, hydrantów i alarmów. W blisko połowie skontrolowanych placówek służby zdrowia stan dróg pożarowych uniemożliwiał korzystanie z nich strażakom.
Większość skontrolowanych przez NIK szpitali nie wprowadziła regulacji dotyczących leczenia bólu, ani nie dokumentuje tych procedur. Pozbawia to pacjentów gwarancji, że zachowane będzie ich prawo do leczenia bólu, odpowiednio do stopnia jego natężenia. Nie we wszystkich szpitalach chorzy są też rzetelnie informowani o możliwych terapiach, korzyściach i zagrożeniach związanych z uśmierzaniem bólu.
Substancja z granatów i truskawek pomoże w leczeniu demencji