Liczba wyników: 342
Ruch samochodowy, szczególnie w dużych miastach, gdzie natężenie ruchu jest ogromne, ma kolosalny wpływ na jakość powietrza – zauważa Najwyższa Izba Kontroli. NIK zwraca uwagę na brak przepisów i metod badawczych umożliwiających eliminację z ruchu drogowego pojazdów emitujących najbardziej szkodliwe dla zdrowia substancje. W dodatku policja i inspekcja transportu drogowego w niedostatecznym stopniu są wyposażone w sprzęt pomiarowy do kontroli spalin. A nawet jeśli go posiadają, to w niewielkim stopniu go wykorzystują.
Nowotwory złośliwe stanową drugą najczęstszą przyczynę zgonów w Polsce. Radzimy sobie z ich leczeniem gorzej niż inne państwa UE. Każdego roku z powodu raka umiera w Polsce około 95 tys. osób. Z analizy wskaźników pięcioletnich przeżyć pacjentów z rozpoznaną chorobą nowotworową wynika, że Polska należy do krajów, których systemy ochrony zdrowia gorzej radzą sobie z pacjentami onkologicznymi niż większość państw UE. NIK zorganizowała panel ekspertów poświęcony kluczowym problemom służby zdrowia w walce z rakiem.
W Polsce nie ma kompleksowego, spójnego i sprawnego systemu profilaktyki zdrowotnej, obejmującego planowanie działań, nadzór nad ich realizacją oraz ocenę uzyskiwanych efektów – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Dostęp do świadczeń profilaktycznych był niewystarczający, niektóre regiony były odcięte od profilaktycznych badań przesiewowych, a tam, gdzie takie możliwości były, problemem była niska zgłaszalność na badania. W efekcie badaniami profilaktycznymi objęto ograniczoną liczbę pacjentów, nieprzekraczającą nawet połowy uprawnionych.
Podstawowa opieka zdrowotna w Polsce nie działa skutecznie na rzecz zachowania zdrowia, zapobiegania chorobom i ich wczesnego wykrywania – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. W naszym kraju brakuje kompleksowej, przemyślanej i konsekwentnie prowadzonej profilaktyki zdrowotnej. Większość lekarzy POZ nie wykonuje lub nie dokumentuje badań profilaktycznych, pozwalających rozpoznać choroby cywilizacyjne. Zaledwie połowa wizyt odbywa się u lekarza wybranego przez pacjenta, a dostęp do świadczeń w poszczególnych regionach jest bardzo zróżnicowany.
Potencjał szpitali klinicznych mógłby być lepiej wykorzystywany, ale obowiązujące przepisy utrudniają zachowanie partnerskich stosunków pomiędzy uczelniami medycznymi a szpitalami klinicznymi – twierdzi najwyższa Izba Kontroli. Uczelnie pełniąc rolę nadrzędną prowadzą w szpitalach badania, korzystają z ich sprzętu, zatrudniają tam dodatkowo własną kadrę i organizują studenckie staże – teoretycznie za wszystko płacąc. W praktyce jednak najczęściej przekazywane szpitalom środki są zbyt małe, żeby pokryć wszystkie koszty. Szpitale zostają więc ze sprzętem do naprawienia, rachunkami do uregulowania i długami do spłacenia.
Samorządy województw śląskiego i małopolskiego nie wiedziały, które obszary na ich terenie są zagrożone powodzią i suszą, przygotowane programy małej retencji były od lat nieaktualne, a ich realizacja opóźniona – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Tym samym województwa te nie mogły wykorzystać tzw. małej retencji do walki ze skutkami długotrwałych susz i powodzi. Za to Lasy Państwowe dzięki przeprowadzonym inwestycjom zwiększyły pojemność retencyjną zarządzanych obszarów.
Przekształcenie szpitali samorządowych w spółki niewiele zmieniło na rynku usług leczniczych – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Wbrew społecznym obawom, nie zlikwidowano oddziałów, nie pogorszyła się też dostępność świadczeń. Ale też wbrew nadziejom, nie skróciły się kolejki do lekarzy. Część szpitali skorzystała jedynie z chwilowego oddłużenia, choć później sytuacja finansowa niektórych wróciła do "normy", czyli do generowania strat.
System egzaminów – szóstoklasisty, gimnazjalny, maturalny i zawodowy – wymaga naprawy, głównie z uwagi na niewłaściwy sposób układania testów i błędy popełniane przy ich sprawdzaniu. Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła system egzaminacyjny. Wynik kontrolii są dla komisji egzaminacyjnych druzgocące.
Najbardziej zadłużone szpitale w Polsce to instytuty podległe Ministrowi Zdrowia, strat nie przynosi tylko jeden spośród szesnastu - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Kondycja finansowa pięciu szpitali - instytutów badawczych jest bardzo trudna, ich łączne zadłużenie wynosi 283 mln. Może to zagrażać istnieniu i działaniu instytutów w obecnej formie. Najgorszej jest w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, Centrum Zdrowia Dziecka oraz Instytucie Reumatologii.
Skazywanie na prace społeczne nie spełnia swojej roli, nie wychowuje ani nie resocjalizuje - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Pracodawcy nie chcą przyjmować osób wchodzących w konflikt z prawem, bo nie radzą sobie z ich dyscyplinowaniem. Skazani niesolidnie wykonują swoje obowiązki, grożą osobom nadzorującym ich pracę, bywa, że zgłaszają się do pracy pijani.
Zespół policystycznych jajników sprzyja problemom z pamięcią i myśleniem