Liczba wyników: 2359
Zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV) jest dzisiaj niekwestionowanym i bodaj najważniejszym problemem zdrowia publicznego. Na takie stanowisko składa się szereg przy-czyn, wśród których te najbardziej istotne to: liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce i na świecie, liczba rozpoznanych przewlekłych zapaleń wątroby spowodowanych infekcją HCV, wzrost zachorowań na raka wątrobowokomórkowego będącego skutkiem nieleczonej choroby HCV oraz liczba chorych zakwalifikowanych do leczenia przeszczepowego z powodu zejściowej choroby wątroby.
W miniony poniedziałek w Warszawie odbyła się debata „Znaczenie działań systemowych dla ograniczenia liczby zakażeń HCV w Polsce” podczas której eksperci, decydenci oraz przedstawiciele organizacji pacjentów z Polski i Europy dyskutowali na temat obecnej sytuacji pacjentów zakażonych wirusem wywołującym wirusowe zapalenie wątroby typu C. Uczestnicy zgodnie podkreślili, że w tej dziedzinie wiele udało się już zrobić, ale dla eliminacji wirusa z Polski, należy zrobić jeszcze więcej szczególnie, że dziś jest to choroba, którą skutecznie można wyleczyć.
Wirusowe zapalenie wątroby to „cichy morderca", bowiem choroba rozwija się bezobjawowo, a ostatecznie, nieleczona, prowadzi do śmierci. Jednakże już jeden test krwi wystarczy, aby wykryć zagrożenie.
W Polsce nieustannie rośnie liczba osób zakażonych wirusem HCV, które nie są tego świadome. Niewielki odsetek społeczeństwa wie, że Wirusowe Zapalenie Wątroby typu C jest chorobą przewlekłą, która niszczy wątrobę i przez długie lata może przebiegać bezobjawowo. Stąd wyłania się potrzeba przeprowadzenia ogólnokrajowej kampanii na rzecz budowania świadomości na temat wirusowego zapalenia wątroby typu C.
Lampka wina czy kieliszek koniaku same w sobie nie są niczym złym, trzeba jednak pamiętać, że nawet niewielka ilość alkoholu w połączeniu z przyjmowanymi stale lub okresowo lekami może spowodować poważne problemy zdrowotne, wzmocnić lub przeciwnie - zahamować działanie leku.
Prawie jedna piąta Polaków czerpie informacje na temat leków dostępnych bez recepty z ulotek reklamowych – wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP. Jednocześnie aż 85 proc. badanych, którzy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy otrzymało taką ulotkę, zapoznało się z jej treścią, a 41 proc. spośród tych osób zakupiło lek po przeczytaniu ulotki.
Dzięki opracowaniu nowej technologii produkcji lekarstw możliwe będzie dokładniejsze przeanalizowanie ich składu.
Osoby starsze, które przyjmują dużo różnorodnych leków, są w szczególny sposób narażone na przypadkowe zatrucie - alarmują farmaceuci na całym świecie. Dotyczy to szczególnie osób które z powodu licznych schorzeń przechodzą jednocześnie kilka kuracji, zapisywanych przez lekarzy różnych specjalności. Coraz częstsze tego typu przypadki wywołały dyskusje dotyczącą przepływu informacji o przyjmowanych lekach.
O tym żeby nie siadać za kierownicą po alkoholu mów się od dawna. Często jednak zapominamy o tym, iż prowadzić nie powinno się również przyjmując niektóre leki.
Leki w Polsce są drogie i nic nie wskazuje na to, aby miało się coś w tym względzie zmienić na lepsze. Pozostaje nam albo się z tym pogodzić, „płacić i płakać”, albo poszukać innego wyjścia czyli na przykład tzw. leków generycznych.
Post przerywany pomaga poprawić stan zdrowia i kontrolować wagę