Liczba wyników: 280
Od 1 października 2010 r. wchodzi w życie Umowa o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Australią. Umowa ta reguluje stosunki między Polską i Australią w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym, ustalania emerytur i rent osobom, które pracowały/prowadziły działalność na własny rachunek w Polsce i które posiadają okresy stałego pobytu w Australii w wieku produkcyjnym oraz transferu świadczeń przyznanych przez instytucję jednego państwa osobom zamieszkałym w drugim państwie.
W niektórych regionach kraju do sądów i oddziałów ZUS wpłynęła znaczna liczba pozwów i wniosków. Dotyczą one waloryzacji świadczeń za lata 1996-2004 r., bowiem ustawa budżetowa na 1993 r. obniżyła kwotę bazową stosowaną do waloryzacji emerytur i rent i przyznawania nowych świadczeń z 100 proc. do 91 procent przeciętnego wynagrodzenia w kraju. Ministerstwo Pracy i polityki Społecznej informuje, że powyższe pozwy i wnioski nie znajdują oparcia w istniejącym stanie prawnym.
W 2008 roku na emerytury przeszło aż ćwierć miliona Polaków. To rekordowy wynik – ponad dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Prawie 80 procent pracowników skorzystało z wcześniejszych emerytur. Nie oznacza to jednak, że polscy emeryci będą tylko odpoczywać po latach pracy. Wielu z nich zamierza dorabiać do emerytury, a niektórzy planują otwarcie swojej działalności gospodarczej.
Jak wynika z informacji GUS i ZUS, w ciągu ostatnich siedmiu lat notuje się znacznie większy wzrost liczby emerytów niż obywateli w wieku emerytalnym. Ten status quo spowodowany jest przywilejami emerytalnymi, z których korzystają liczne grupy zawodowe. Koszty wypłacania nadmiernej ilości emerytur ponoszą pracujący i cała gospodarka krajowa - informuje Gazeta Prawna.
Polacy są najbardziej pesymistycznie nastawieni do emerytury spośród przedstawicieli 12 krajów. Jedna trzecia badanych Polaków utożsamia słowo emerytura ze słowami „ubóstwo", „bieda" i „problemy zdrowotne" – wynika z badania Aegon „Zmiana oblicza emerytur: Raport o gotowości emerytalnej Polaków, 2013".
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, zmieniającą z nieskładkowych na składkowe status okresów niewykonywania pracy przed dniem 4 czerwca 1989 r., które powstały na skutek represji politycznych. Ustawa znosi także ograniczenia zaliczania do stażu ubezpieczeniowego nie więcej niż 5 lat takich okresów. Dzięki zmianom regulacji możliwy będzie wzrost emerytur i rent opozycjonistów prześladowanych w latach PRL.
Czy w wieku trzydziestu lub czterdziestu lat zastanawiamy się nad swoją emeryturą? Może czasami, gdy zdajemy sobie sprawę, że chcielibyśmy wreszcie odpocząć. O finansowych aspektach myślimy niewiele, a porażeni kolejnymi doniesieniami mediów na temat wysokości polskich emerytur, najczęściej uspokajamy się słowami „mam jeszcze czas”. Warto jednak już teraz zaplanować przyszłość. W końcu zbieramy pieniądze na studia i odpowiedni start w życiu własnych dzieci, a powinniśmy zadbać też o siebie.
Większość Polaków przyzwyczaiła się do emerytur z jednego źródła - z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tymczasem po reformie systemu ubezpieczeń społecznych będziemy otrzymywać emerytury z co najmniej dwóch instytucji - ze wspomnianego wcześniej ZUS-u oraz z Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jednak obecne symulacje pokazują, że łączna emerytura z tych obu instytucji nie będzie wysoka. Tak więc każdy pracujący powinien zastanowić się nad dodatkowym, prywatnym ubezpieczeniem - ubezpieczeniem rentowym czy emerytalnym.
Już od rana w placówkach ZUS ustawiają się kolejki przyszłych emerytów, którzy chcą złożyć wnioski o emeryturę w obniżonym wieku. Tylko w piątek, w pierwszym dniu przyjmowania wniosków pracownicy mieli pełne ręce roboty. W całym kraju ZUS obsłużył w sprawach emerytur ponad 64 tys. osób, o 190 proc. więcej niż średnio dziennie w ubiegłym tygodniu; 23,5 tys. osób składało wnioski po raz pierwszy.
Dziś, gdy procesowi globalizacji podlega niemal wszystko, nie dziwi, że także i emerytury oraz inne świadczenia należące do systemu ubezpieczeń społecznych mają swój globalny wymiar. Dzięki unijnej zasadzie koordynacji świadczeń, a także niedawnej umowie z USA (piszemy o niej obok), Polacy, którzy pracowali za granicą, mogą ubiegać się np. o emerytury wypłacane z systemów ubezpieczeniowych: polskiego oraz zagranicznego. To jeden, ale nie jedyny przykład na korzyści płynące z „globalizacji emerytur".