Liczba wyników: 142
Komunikacja miejska wciąż nie jest jeszcze w pełni dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. We wszystkich skontrolowanych miastach osoby niepełnosprawne napotykały na poważne bariery w dostępie do publicznego transportu zbiorowego. Najpowszechniejszym problemem pozostaje wciąż zbyt mała w stosunku do potrzeb liczba kursów pojazdów niskopodłogowych. W ocenie NIK większość trudności z dostępem niepełnosprawnych do komunikacji miejskiej wynika z nierzetelnej analizy potrzeb przewozowych mieszkańców.
System przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej nie zapewnia wszystkim Polakom możliwości dotarcia do dokumentacji sprzed 1999 roku – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, dokąd trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia. Tymczasem od tego może zależeć wysokość rent i emerytur, bo dokumenty przechowywane przez podmioty nieupoważnione nie są przez ZUS uznawane i nie pozwalają na otrzymanie pełnych świadczeń. Dotarcie to tych dokumentów może być długie i skomplikowane, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwe.
Prowadzone przez samorządy dzienne domy pomocy skutecznie zapewniają seniorom tak potrzebne wsparcie – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Pomimo tego, że jest to rozwiązanie korzystne dla dwóch stron: dla seniorów, którym pozwalają dłużej funkcjonować w dotychczasowym środowisku nawet jeśli nie są już w pełni samodzielni i dla samorządów, bo kosztują mniej niż tradycyjne, całodobowe domy opieki, to na ich uruchomienie decyduje się zaledwie 10 proc. gmin. Część paradoksalnie – z braku środków, a część dlatego, że niewystarczająco rozpoznaje potrzeby osób starszych na własnym terenie.
Pomimo coraz większych nakładów finansowych nie udaje się zahamować tempa rozprzestrzeniania się wirusa HIV w Polsce. Co roku liczba zakażonych rośnie o kolejne 13 proc. Dostępne środki niemal w całości przeznacza się na leczenie zdiagnozowanych przypadków, zaniedbując przeciwdziałanie. Najwyższa Izba Kontroli ostrzega, że najgroźniejszym skutkiem braku profilaktyki może być coraz większa liczba "nieświadomych zakażeń". Już teraz eksperci szacują, że nawet 70 proc. wszystkich HIV-pozytywnych nie wie, że zostali zakażeni, i że są nosicielami wirusa.
Potencjał szpitali klinicznych mógłby być lepiej wykorzystywany, ale obowiązujące przepisy utrudniają zachowanie partnerskich stosunków pomiędzy uczelniami medycznymi a szpitalami klinicznymi – twierdzi najwyższa Izba Kontroli. Uczelnie pełniąc rolę nadrzędną prowadzą w szpitalach badania, korzystają z ich sprzętu, zatrudniają tam dodatkowo własną kadrę i organizują studenckie staże – teoretycznie za wszystko płacąc. W praktyce jednak najczęściej przekazywane szpitalom środki są zbyt małe, żeby pokryć wszystkie koszty. Szpitale zostają więc ze sprzętem do naprawienia, rachunkami do uregulowania i długami do spłacenia.
Komercjalizacja większości skontrolowanych szpitali nie przynosi zamierzonego efektu. Kolejki pacjentów nie zmniejszają się, całkowite zadłużenie służby zdrowia nie maleje, a część z poddanych przekształceniom szpitali wpada w kolejne długi. Radzą sobie te placówki, które już przed komercjalizacją osiągały dodatnie wyniki finansowe. Tym, które wcześniej generowały duże straty, komercjalizacja na razie nie pomogła. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę przekształceń własnościowych szpitali w latach 2006 - 2010. Zbadano i oceniono m.in. przebieg likwidacji szpitali publicznych oraz zagospodarowanie majątku pozostałego po ich likwidacji.
Liczba chorych na Alzheimera rośnie i będzie rosnąć coraz szybciej. Obecnie w Polsce może to już być nawet pół miliona osób. Do 2050 roku liczba ta wzrośnie nawet czterokrotnie. Mimo to ani minister zdrowia ani minister rodziny nie mają rzetelnych informacji na temat skali zjawiska, liczby chorych, ani kosztów leczenia i opieki – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Dane, którymi dysponują są mocno niedoszacowane, nie mogą więc być wykorzystane ani do rzetelnego planowania ani też podejmowania działań.
Działania państwa związane z nieprawidłowościami w obszarze tzw. outsourcingu pracowniczego są spóźnione i nieskuteczne – wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK. Nawet pomimo wczesnych sygnałów organy państwa nie były przygotowane aby skutecznie zapobiec lub odpowiednio wcześnie przerwać łańcuch nieprawidłowości, np. proceder niepłacenia składek ubezpieczeniowych a w konsekwencji nierespektowania praw pracowniczych. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że brak mechanizmów pozwalających na szybką i skuteczną reakcję organów państwa w przypadkach wykorzystywania outsourcingu dla celów omijania prawa może powodować uprzedmiotowienie pracownika.
W systemie organizowania i finansowania kształcenia dorosłych konieczne są poważne zmiany – ocenia Najwyższa Izba Kontroli. Problemem jest niska skuteczność kształcenia, a co za tym idzie niewielki odsetek absolwentów oraz zdanych egzaminów zewnętrznych. NIK zwraca uwagę, że dorosłych lepiej kształcą szkoły publiczne, niż niepubliczne, a wysokość otrzymywanych przez szkoły dotacji nie wpływa ani na jakość kształcenia, ani jego skuteczność. Dodatkowo przyjęte rozwiązania finansowania szkół dla dorosłych nie zapobiegają zjawiskom patologicznym, w tym wyłudzaniu dotacji przez część szkół niepublicznych.
Placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ – zarzuca Najwyższa Izba Kontroli. Największy bałagan panuje w przychodniach. W kartach pacjentów brakuje ważnych informacji na temat przebytych chorób, pobytów w szpitalu, czy chorób przewlekłych. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w szpitalach, ale tam z kolei problemem jest zróżnicowana częstotliwość dokonywanych wpisów, wadliwa korekta błędów i brak prawidłowej autoryzacji wpisów. Przyczyna? Brak czasu oraz nienależyta staranność personelu.