Liczba wyników: 2850
Senioralne długi nie są nowością. Przeciętna emerytura brutto kształtowała się w ubiegłym roku na poziomie 2082,47 zł (ok. 1727 netto). Oznacza to, że wielu emerytom nie wystarcza na podstawowe potrzeby. Aż 60 proc. seniorów wydaje posiadane środki pieniężne na pokrycie wydatków bieżących (w tym czynszu, opłat mieszkaniowych, podstawowych zakupów). Co trzeci senior wydaje je także na zakup leków, a tylko 5 proc. m.in. na hobby, kino, działkę. Przychody seniorów nie są wysokie, natomiast koszty, które ponoszą bywają wyższe niż u młodszych osób, głównie ze względu na drogie leczenie i zakup leków. Wielu emerytów nie potrafi również zarządzać senioralnym portfelem. Większość z nich nie ma też dodatkowych wpływów.
Według GUS średnie wynagrodzenie w lipcu wynosiło aż 4 291 zł brutto. Trzeba jednak dodać, że ta kwota jest zawyżona w stosunku do rzeczywistych zarobków większości Polaków. Lepsza miarą jest mediana, która wynosi ok. 2 459 zł netto. Niestety jest to za niska kwota, aby uzyskać kredyt na mieszkanie o powierzchni 40 mkw. w dużym mieście. Rata zabrałaby bowiem aż 44% dochodu.
Od 1 marca najniższa emerytura wzrosła o 29,80 zł, a przeciętna emerytura - o ok. 67,28 zł. Emerytury i renty w 2018 r. wzrosną o 2,98%.
Kolejne dane potwierdzają, że Polacy masowo korzystają z prawa do wcześniejszych emerytur. Powstaje pytanie, ile osób ma świadomość, że wcześniejsza emerytura oznacza niższe świadczenie, nie tylko w stosunku do obecnego wynagrodzenia, ale również w stosunku do emerytury wypłacanej w przypadku osiągnięcia wieku emerytalnego. Warto o tym pomyśleć wcześniej, aby uniknąć rozczarowania.
54 proc. Ukraińców, myślących o wyjeździe do Polski w celach zarobkowych deklaruje, że jest gotowych do podjęcia pracy od zaraz. W tej grupie o natychmiastowym wyjeździe myślą zarówno kobiety (51 proc.), jak i mężczyźni (49 proc.). Ich oczekiwania finansowe najczęściej zaczynają się od 2,5 tys. zł netto i nie przekraczają 2,9 tys. zł. netto. Aż 91 proc. deklaruje, że w naszym kraju chciałoby zostać 3 miesiące i dłużej.
W 2017 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 2000 zł brutto – zdecydował rząd. Obecnie pensja minimalna to 1 850 zł brutto. Płaca minimalna w 2017 roku, wynikająca z zapisów ustawowych, osiągnęłaby wysokość 1862 zł, rząd jednak zdecydował się na wyższą, przewidującą wzrost o 138 zł wyższy od ustawowego.
Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2018 roku wyniesie 102,98 procent. W efekcie najniższa emerytura wzrośnie o 29,80 zł, a przeciętna emerytura z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – o ok. 67,28 zł.
O emeryturę trzeba zadbać samemu, ile odłożymy, tyle będziemy mieli „na starość” - informuje Komisja Nadzoru Finansowego. Emerytura wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów - Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zarządzanego przez ZUS) i otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia. W najtrudniejszej sytuacji materialnej mogą znaleźć się osoby odprowadzające najniższe składki (np. prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek).
Z najnowszego badania BIG InfoMonitor wynika, że w 2018 roku wartość zaległych długów Polaków wzrosła do 74 mld zł. Niemal 9 na 100 rodaków nie radzi sobie z terminowym spłacaniem zobowiązań, a jedną z najbardziej zadłużonych grup społecznych wciąż pozostają seniorzy. Przeciętna polska emerytura oscyluje na poziomie 2150 zł brutto, a większość senioralnego budżetu jest przeznaczana na czynsz, bieżące opłaty i leczenie. Seniorzy nie mają też wielu oszczędności, choć – jak wskazują badania – Polacy przed przejściem na emeryturę doskonale zdają sobie sprawę, że ich świadczenia emerytalne będą stanowiły ok. 30-40 proc. wcześniejszych zarobków. Jak podreperować senioralny budżet? Oto kilka pomysłów.
Strach przed dentystą bywa nieraz tak paraliżujący, że pacjent przez długie lata nie odwiedza gabinetu. I tak pojawia się ubytek za ubytkiem, które nieraz kończą się utratą zębów. Koszty ewentualnego leczenia rosną lawinowo wraz z każdym miesiącem odwlekania wizyty. Gdy już pacjent znajdzie się w takiej sytuacji, że nie da się odwlec wizyty i trzeba w końcu usiąść na fotelu stomatologicznym, może się okazać, że nawet jedna średnia krajowa (wg danych GUS-u nieco ponad 3600 zł brutto w I kwartale 2012 roku) to za mało, by pokryć koszty leczenia zębów. Ile tak naprawdę kosztuje statystycznego Kowalskiego jego własna dentofobia?