Liczba wyników: 1816
Ocena sytuacji w opiece zdrowotnej nie przedstawia się najlepiej - wynika z sondażu zrealizowanego przez CBOS. Polacy są świadomi tego, że społeczeństwo się starzeje, a co za tym idzie - coraz częściej korzysta z porad i pomocy lekarzy. Co do tego, że w systemie opieki zdrowotnej potrzebne są zmiany, nie ma wątpliwości niemal trzy czwarte Polaków.
Euro Health Consumer Index (EHCI) jest corocznym rankingiem systemów służby zdrowia w Europie. Nasza opieka medyczna w tym rankingu zajmuje dalekie 27. miejsce, wyprzedzając jedynie Bułgarię i Łotwę. Z tego zestawienia wynika, że polski system ochrony zdrowia jest jednym z najgorszych w Europie.
Eksperci z Centrum im. Adama Smitha uważają, że warto zlikwidować składkę na ubezpieczenie zdrowotne, zaś wszystkie szpitale i przychodnie sprywatyzować poprzez publiczne aukcje. Obywatele mieliby zagwarantowaną podstawową opiekę zdrowotną dzięki wykupieniu abonamentu w firmie ubezpieczeniowej.
Na łóżku szpitalnym leży pacjent. Obok stoi grupa lekarzy zwrócona do siebie twarzami. Dyskutują na temat jego „przypadku". Jeden z lekarzy odwraca się i mówi „Poinformujemy pana, kiedy będziemy potrzebowali Pana opinii". To żart, czy rzeczywistość?
Prawie 20 procent gmin w Polsce nie zapewnia osobom starszym opieki w miejscu zamieszkania, mimo iż należy to do ich obowiązków – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Tymczasem jest to najmniej kosztowna dla samorządów forma pomocy seniorom. Problemem pozostaje brak określonych standardów takiej opieki, a co za tym idzie brak możliwości oceny jakości świadczonych usług. W 2016 r. opieką domową w skali kraju objęto nieco ponad 1 proc. seniorów powyżej 60. roku życia.
W związku ze stale rosnącą liczbą osób w podeszłym wieku coraz bardziej palącym problemem staje się zapewnienie im odpowiedniej opieki. Aby rozwiązać kwestię niedostatecznej ilości osób zajmujących się osobami starszymi w domach opieki japońska firma Matsushita Electric Industrial (Panasonic) otworzyła dom dla osób starszych, w którym rolę opiekunów pełnią roboty wyglądające jak pluszowe misie. Reagują one na dotyk, rozumieją 300 słów i mogą odpowiedzieć jednym z 2000 wgranych zwrotów.
Całym krajem wstrząsnęły doniesienia dziennika „Polska” o fizycznym i psychicznym znęcaniu się personelu domu opieki w podwarszawskiej Radości nad starszymi i niedołężnymi kobietami – pensjonariuszkami ośrodka prowadzonego przez fundację „Betania”.
Jak podaje „Sueddeutsche Zeitung” coraz więcej osób z Europy wschodniej zatrudnianych jest w Niemczech jako opiekunowie starszych ludzi. Oczywiście nielegalnie. Często dzieje się tak, że kobiety w podeszłym wieku, na przykład z Węgier, pielęgnują „rówieśników” z Niemiec. Zjawisko to obejmuje ok. 70-100 tys. osób i może wzrosnąć nawet do 400 tys. w ciągu najbliższych 20 lat.
Policjanci z Sieradza wyjaśniają sprawę niepokojących doniesień z miejscowego domu pomocy społecznej. Jak wykazało dotychczasowe dochodzenie, jeden z pensjonariuszy wymuszał od innych pieniądze, zastraszając ich pobiciem.
Najnowszy raport opublikowany przez Scottish Executive prezentuje szereg innowacyjnych rozwiązań z zakresu opieki medycznej nad osobami starszymi. Ideą przyświecającą nowemu projektowi jest umożliwienie seniorom pozostania na stare lata w ich własnych domach, co ma być alternatywą dla domów opieki i szpitali.