Liczba wyników: 4788
Dzwoniąc z telefonu stacjonarnego na numer miejscowy, międzystrefowy, do sieci komórkowej czy teleinformatycznej, nie musimy już wybierać na początku cyfry „0". Zmiana sposobu wybierania numerów wynika z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 28 lutego 2008 r. i dostosowują się do niego wszyscy operatorzy.
Już od 4 grudnia, kina zapraszają wszystkich wielbicieli „Mikołajka" na długo wyczekiwaną filmową adaptację serii opowiadań autorstwa René Goscinny i Jean-Jacques Sempé o niesfornym chłopcu i jego paczce.
Lubelski Salon Artystyczny zaprasza na spektakl „Szczęśliwe dni" Samuela Becketta w reżyserii Antoniego Libery, który od będzie się 29 listopada w Centrum Kultury w Lublinie.
9 października na ekrany kin wejdzie historyczny film o powstaniu portu w Gdyni pt. „Miasto z morza". Jest to ekranizacja pierwszego tomu powieści Stanisławy Fleszarowej - Muskat pt. „Tak trzymać".
25 września rozpoczął się cykl akcji w pięciu miastach województwa śląskiego pod hasłem „Pobór 2009". Celem akcji jest zachęcenie dorosłych do skorzystania z możliwości podjęcia dalszego kształcenia w formach szkolnych - tzw. kształceniu ustawicznym.
Już 25 września w kinach nastąpi kolejna odsłona cyklu Klasyka Kina Światowego. Tym razem na ekranach będzie można zobaczyć romans wszechczasów - "Casablancę" - historię miłości tajemniczego Ricka i pięknej Ilsy.
Na ekrany kin w całej Polsce wszedł film „Jeszcze nie wieczór", laureat Srebrnych Lwów na ubiegłorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Główną nagrodę na tym samym festiwalu otrzymał grający w filmie główną rolę męską Jan Nowicki.
14 marca, po pięciu latach przerwy, na antenę Telewizji Polskiej powróci magazyn kulturalny „Pegaz". Program będzie miał nową formułę, nad którą pracuje Roman Rogowiecki, a poprowadzi go Filip Łobodziński - pisze Polska.
4 lutego w siedzibie Sekretariatu Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się konferencja prasowa podsumowująca wspólną akcję „Paczka na Wschód" przygotowaną przez Caritas Polska i Stowarzyszenie „Wspólnota Polska" .
To miał być reportaż ze sławnego laboratorium w Berkeley w Kalifornii. Wiktor Niedzicki filmował laser, którego energia ma posłużyć do rozpędzania cząstek. Aby lepiej pokazać jego działanie, amerykański naukowiec, dr Wim Leemans włożył w zieloną wiązkę światła kawałek czarnej folii. To ujęcie kosztowało ponad 5 tysięcy dolarów… Laser wypalił 2 otwory w profesjonalnej kamerze. Długa podróż skończyła się katastrofą, a na naprawę trzeba było czekać ponad półtora miesiąca.