Choroba Parkinsona dotyczy około 1 na 500 osób. To neurodegeneracyjny stan ujawniający się fizycznie poprzez trzęsienie rąk i sztywność ciała. Okazuje się, że znacznie bardziej na tę chorobę narażeni są ci, którzy zmagają się z depresją.
Aktywność fizyczna jest szeroko rekomendowana, bo jej skuteczność w dbaniu o zdrowie została dobrze zbadana i dokumentowana. W walce z niektórymi powszechnymi chorobami trening okazuje się być nawet tak skuteczny, jak leki.
Nieco ponad wiek temu ludzie żyli krócej przez choroby zakaźne. Dziś mniej nam one zagrażają, jednak zwiększa się prawdopodobieństwo zgonu w wyniku przewlekłych chorób degeneracyjnych.
Kobiety po dziewięćdziesiątce mają najwyższe ryzyko demencji.
Badania naukowe pokazują, że spożywanie flawonoidów i powiązanych fenoli może obniżać zapadalność na choroby przewlekłe, w tym sercowo-naczyniowe - będące główną przyczyną zgonów w Europie - a także niektóre typy nowotworów, udarów, alergii, schorzeń wątroby i zapaleń.
Warto porzucić stare przyzwyczajenia i zdrowo odżywiać się po zawale, bo dzięki temu można obniżyć ryzyko śmierci z powodu kolejnego zawału aż o 40 proc.
Prawdopodobieństwo zawału rośnie wraz z szybkimi zmianami ciśnienia, które nierzadko mają miejsce, gdy zapomina się o zażyciu tabletki na nadciśnienie.
Ludzie to - wbrew wciąż powszechnemu przekonaniu - istoty seksualne także w starszym wieku.
Statyny, leki przepisywane w celu zapobiegania zawałom i udarom, mogą znacznie zmniejszać ryzyko rozwoju choroby Alzheimera.
Nawet genetyczny czynnik ryzyka udaru mózgu może być osłabiony dzięki stosowaniu diety śródziemnomorskiej.
Osoby z objawami depresji wydają się mieć inną reakcję na szczepionkę przeciw grypie, w porównaniu do tych, którzy nie cierpią na tę chorobę.
Wielu z nas ma raczej ponury obraz stanu zdrowia w starszym wieku, ale uczeni z Uniwersytetu Harvarda przekonują, że powinniśmy mieć powody do zadowolenia, nie tylko bowiem żyjemy dłużej, ale i cieszymy się większą liczbą aktywnych lat.
Osoby powyżej 45 lat, które regularnie ćwiczą więcej niż cztery razy w tygodniu, cechują się niższym ryzykiem udaru mózgu i mini-udaru. Tymczasem ci, którzy unikają aktywności fizycznej w ogóle, odznaczają się o 20 proc. wyższym ryzykiem doświadczenia udaru, ostrzegają uczeni z University of Alabama.
Powszechnie wiadomo, jakie są czynniki ryzyka chorób serca: unikanie palenia papierosów, zachowania odpowiedniej wagi, podejmowanie aktywności fizycznej, obniżenie ciśnienia i poziomu cholesterolu. Istnieją jednak także mniej oczywiste, ale bardzo silne drogi do obniżenia prawdopodobieństwa rozwoju tych dolegliwości .
Długie letnie słoneczne dni i wysokie temperatury to nie tylko doskonała okazja do weekendowej ucieczki z miasta i wypoczynku na świeżym powietrzu. To również czas, w którym sercowcy, przewlekle chorzy i osoby starsze muszą na siebie szczególnie uważać - alarmują lekarze.
Udar przyspiesza osłabienie zdolności poznawczych – wykształceni nie są zabezpieczeni