Porady - pytania i odpowiedzi

2012-02-21 00:57 autor: nadzieja74

7 844 odsłon

Unieważnienie małżeństwa z kuzynem

Witam,

mam 38 lat, i dwójkę cudownych dzieci.tuż po urodzeniu synka (młodsze moje dziecko) opuścił mnie mąż...miał kochankę i zdradzał mnie nie tylko z nią. Nasze małżeństwo trwało 9 lat. Jestem już 4 lata po rozwodzie cywilnym.Chciałabym unieważnić małżeństwo kościelne.Nie wiem czy wogóle mam szansę bo były mąż jest moim kuzynem (nasze matki są siostrami).Otrzymaliśmy dyspensę od biskupa aby móc być razem...miała to być miłość do grobowej deski...jednak okazało się że mąż mój nie jest odpowiedzialny za rodzinę i małżeństwo.Jestem wierzącą osobą i praktykującą. Chciałabym stworzyć moim dzieciom rodzinę z mężczyzną którego poznałam i który ma duże szanse na unieważnienie małżeństwa kościelnego (zatajenie alkoholizmu przez żonę). Co mam dalej robić? Walczyć czy dać sobie spokój i ponosić konsekwencje  nieodpowiedzialnego byłego męża? Jak podejść do zamiaru unieważnienie małżeństwa...kochałam go...szczerze...a on zostawił z dziećmi...samą...więc czemu kościół mnie karze ograniczeniami za to że znów kocham i jestem kochana...a nie samotna i porzucona. Zupełnie pogubiłam się. Pozdrawiam

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2012-02-23 03:19 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    gdy chodzi o przeszkodę pokrewieństwa to dotyczy ona wszystkich stropni w lini prostej oraz do czwartego stopnia w lini bocznej, w ostatnim przypadku jest możliwość udzielenia dyspensy już w trzecim stopniu, co miało miejsce w opisanym przypadku.

    Proces może jednak przebiegać z innych przyczyn, warto zastanowić się nad problemami już w okresie przedślubnym, a następnie odpowiedzieć sobie na pytanie: czy miały one miejsce również po zawarciu związku, czy były one bardziej natężone, czy pojawiły się też nowe (np. zdrady). Właśnie co do zdrad być może wynikały one albo z niezdolności natury psychicznej, albo z wykluczenia np. wierności każdorazowo po stronie P. Męża

    Warto z pewnością rozważyć P. przypadek, aby wszcząc proces.

    Serdecznie pozdrawiam

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny

     

    Oceń odpowiedź 0 2

    skomentuj | odpowiedz

  • 2013-12-26 18:50 autor odpowiedzi: esk10

    Mój małzonek "rozwiódl się " kościelnie po 25 latach od slubu z powodu niedojrzałości do małżeństwa..... ( sic) ha ha ha........

    Wydaje mi się,że kościołowe wyroki nadal zależą od zasobnosci kasy powoda..... i bardzo łatwo to załatwić.

    Natomiast nie podoba mi się,że jako osoba wierząca kwestionujesz obowiązujące cię zasady i oskarżasz kościół o jakieś ograniczenia....

    Skoro przynależysz do tego kościoła to szanuj jego prawa..... albo wypisz się z niego i nie kwękaj.

    zawsze możesz zastosować prawo rozwodowe staergo Testamentu :)

    Oceń odpowiedź 1 2

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Podobne pytania

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo kanoniczne i wyznaniowe

Eksperci radzą

Ostatnio zadane pytania

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania