Długowieczność zależy od stylu życia, nie genów

Jeśli rodzice cieszą się długim i zdrowym życiem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich dzieci również doświadczą długiej egzystencji. Naukowcy potwierdzają, że geny mają istotny wpływ na długowieczność. Zaznaczają jednak, że prowadzony styl życia w jeszcze większym stopniu oddziałuje na szanse dożycia sędziwego wieku.

Naukowcy z Uniwersytetu w Gothenburgu przeanalizowali dane z badania o nazwie „1913 Men". Badanie rozpoczęło się w 1963 roku w grupie 50-letnich mężczyzn, którzy mieszkali w Göteborgu. Uczestnicy badania zostali zbadani na początku testów, a następnie w wieku 54, 60, 67, 75 i 80 lat. Co dziesięć lat przyjmowano do badań nowe grupy 50-letnich mężczyzn. Dzięki temu naukowcy uzyskali unikalne dane umożliwiające im ocenę występowania chorób w różnych pokoleniach, jak również w określonych grupach wiekowych. Spośród 855 mężczyzn, którzy wzięli udział w badaniu od początku, 13% dożyło wieku 90 lat.

Naukowcy wzięli pod uwagę takie czynniki, jak palenie papierosów, picie kawy, a także status społeczno-ekonomiczny, fizyczna zdolność do pracy oraz poziom cholesterolu. Okazało się, że osoby, u których niegenetyczne czynniki chorób były zminimalizowane, miały największe szanse na dożycie dziewięćdziesięciu lat.

To, jak mówią naukowcy, jest to dobra wiadomość dla wszystkich, bo pokazuje, że długość życia nie jest silnie zdeterminowana przez coś poza naszą kontrolą, tj. geny. Mamy na nią wpływ poprzez zmianę negatywnych przyzwyczajeń.