Jak obliczyć szczęście? Być może wystarczy odpowiedni wzór matematyczny. Brytyjscy uczeni opracowali taki, który umożliwia dokładne określenie, jaki stopień szczęścia dany człowiek może osiągnąć w określonym momencie swojego życia. Potrzebne jest do tego jedynie odniesienie do wyborów w przeszłości i teraźniejszości w pewnych dziedzinach codziennego życia.
Jak wynika badań opublikowanych na stronie Edinburgh International Science Festival, bliskość pary podczas snu jest wskaźnikiem jej szczęścia.
Uczeni oszacowali wiek, w którym mężczyźni stają się najbardziej gderliwi i mają najgorszy humor - szczyt zrzędliwości osiągają koło siedemdziesiątki.
Badania wykazują, że zgromadzone doświadczenia życiowe czynią ludzi szczęśliwszymi niż dobra materialne, choć ciągle postrzegają oni rzeczy materialne jako mające większą wartość.
George Clooney mów, czego wciąż szuka w życiu - chce znaleźć „szczęście, spokój i radość".
Składając sobie życzenia z różnych okazji życzymy sobie zwykle szczęścia. Nie jest ono wcale tak nieosiągalne jak mogłoby się wydawać. Ostatnie badania opublikowane w „The Journal of Postive Psychology” rzucają nowe światło na myślenie o szczęściu. Okazuje się, że chęć bycia szczęśliwym ma dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie i san ducha. Oznacza to, że sami jesteśmy w stanie wykreować naszą ścieżkę do szczęścia przy pomocy myślenia.
Metryka nie kłamie? Niekoniecznie. Ci, którzy są zdrowi, czują się o 10 lat młodsi.
Jedynie 6 proc. 65-latków czuje się staro, jednocześnie niemal połowa z nich skarży się na ageizm.
Badania wykazały, że młodzi ludzie, których cechuje większa otwartość i stabilność emocjonalna, są szczęśliwsi w późniejszym życiu.
Osoby w wieku powyżej 50 lat czują się młodziej - średnio o 8 do 12 lat, wynika z badań stowarzyszenia Enéo.
Niemal każdy chce cieszyć się długim życiem. Trzeba jednak pamiętać przy tym, że zdrowie, wieloletnie życie i szczęście nie cechują każdego, kto jest długowieczny...
Ostatnio częściej mówi się o „emocjonalnym jedzeniu", które stanowi sposób na odreagowanie trudnych emocji. Jak się jednak okazuje, nie tylko negatywne uczucia kierują ludzi ku lodówce, poczucie szczęścia i radość także wiążą się z niezdrowymi zachowaniami żywieniowymi.
Każdy go pragnie i za nim bardziej lub mniej skutecznie podąża. Podobno da się je zdobyć, bo można spotkać ludzi, którzy przyznają - raczej ściszonym tonem, wszak bogowie są zazdrośni - że je posiedli. Mowa oczywiście o szczęściu. Dzięki badaniom można wskazać konkretne czynniki sprzyjające poczuciu zadowolenia, spokoju i odprężenia.
Kobiety, które nie skończyły jeszcze pięćdziesięciu lat, mają na co czekać. Tak, to nie pomyłka - według badań panie w takim wieku mają największe szanse na poczucie szczęścia.
Ci, którzy we wcześniejszych latach mieli okazję odczuwać radość i z optymizmem patrzeć w przyszłość, odznaczają się większymi szansami na szczęście w starszym wieku.