Powszechnie wiadomo, że takie przekąski, jak chipsy, paluszki, orzechy w puszce, czy krakersy zawierają relatywnie duże ilości soli i w związku tym trzeba się nimi raczyć ostrożnie. Okazuje się jednak, że nawet w takich produktach, które uważane są za słodycze, zawartość soli jest zaskakująco wysoka.
Czosnek posiada ponoć wszechstronne magiczne właściwości, ale także herbata może ochronić przed złymi duchami, a ryż ma zapewnić dobrobyt. Niektóre przesądy związane z jedzeniem mają długą tradycję. Oto te najpopularniejsze.
Naukowcy z Trial of Non-pharmacologic Interventions in the Elderly (TONE) wykazali, że zmniejszenie ilości soli w diecie skutkuje obniżeniem ciśnienia krwi.
Nadmierne spożycie soli było czynnikiem w prawie 2,3 milionów zgonów w wyniku zawału serca, udaru mózgu i innych przyczyn sercowo-naczyniowych w 2010 roku. Ta liczba stanowi 15 proc. wszystkich zgonów związanych z kłopotami sercowymi w danym roku na całym świecie.
Wiele osób z różnorodnymi schorzeniami musi mocno ograniczyć ilość spożywanej soli kuchennej. Również ludzie zdrowi powinni używać jak najmniej soli w codziennym pożywieniu. Oto dziesięć wskazówek, które ułatwią zmianę diety.
W XXI wieku sól można znaleźć prawie wszędzie; jest ona dostępna niemalże w każdym gotowym lub półgotowym produkcie spożywczym, przyzwyczajając konsumentów do swojego intensywnego smaku. Produkty mniej słone zwykło się uważać za mdłe i pozbawione aromatu.
Ograniczanie w diecie ilości słonych produktów, takich jak wędliny czy chleb, może zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka żołądka, informuje World Cancer Research Fund (WCRF).
Niektóre produkty mają „złą sławę" jeśli chodzi o ich wartości odżywcze. Powszechnie wiadomo np., że słodycze zawierają znaczne ilości kalorii i tłuszcze, które w nadmiarze bardzo szkodzą zdrowiu. Niemniej jednak są i takie przysmaki, które bezpośrednio nie kojarzą się z kalorycznością, a ich nadmiar skutkuje problemami z utrzymaniem prawidłowej masy ciała.
Wysokie spożycie soli podnosi ciśnienie krwi, to zaś stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Okazuje się jednak, że nie jest łatwo kontrolować ilość konsumowanej soli, bo znajduje się w wielu artykułach żywnościowych, czego konsumenci często nie mają świadomości.
Aranżacja XVII-wiecznej warzelni soli, „Siedmiobój Solny” i warsztaty „Śmiechoterapii” to atrakcje tegorocznej imprezy „Święto Soli”. Wyjątkowym akcentem będzie też udział przedstawicieli Włoch, Ukrainy, Grecji i Rumuni.
Nie wystarczy ograniczyć dodawania soli do przygotowywanych posiłków, by spożywać rekomendowaną przez specjalistów jej ilość - tj. co najwyżej jedną łyżeczkę dziennie. Producenci żywności bowiem chętnie używają tej przyprawy do przygotowywania rozmaitych artykułów i trudno kontrolować spożycie chlorku sodu.
Amerykańskie badania wskazują, że za nadmiar spożywanej soli odpowiadają nie tyle słone przekąski i pożywienie z fast-foodów, a zwykłe produkty spożywcze, w tym codziennie jedzone pieczywo.
Wszyscy dobrze znamy ostrzeżenia zdrowotne zalecające ograniczenie spożywania soli, jeżeli chcemy cieszyć się sercem w dobrej kondycji. Teraz nowe odkrycia międzynarodowego zespołu naukowców sugerują, że nietylko nadmiernie wysoki, ale też niski poziom soli może jeszcze bardziej narazić na problemy sercowo-naczyniowe osoby cierpiące na choroby serca lub cukrzycę.
Spożywanie zbyt dużej ilości soli w połączeniu ze zbyt niską aktywnością fizyczną może spowodować spadek zdolności poznawczych.
Już po raz IX Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka zaprasza na coroczne Święto Soli. 5 czerwca (niedziela) od godziny 9.30 dziedziniec wielickiego zamku stanie się sceną dla rodzinnego festynu.