Susan Sarandon wzięła udział w kampanii zachęcającej do picia mleka, której hasło brzmi: „Pour One More" ("Nalej jeszcze jedną"). Przedsięwzięcie nie jest jednak - jakby się mogło wydawać - skierowane jedynie do dzieci, aktorka promuje zdrowy sposób odżywiania się także wśród osób dojrzałych.
Tak jak zadbane dłonie, zdrowe włosy są również naszą wizytówką. Obserwując ich stan możemy rejestrować zmiany zachodzące wewnątrz naszego organizmu. Pogorszona kondycja włosów może być efektem złej gospodarki hormonalnej czy długotrwałego stresu. Może też być spowodowana nieprawidłową pielęgnacją, nieumiejętnym farbowaniem, nadużywaniem lokówek, czy prostownic.
Jak naturalnymi sposobami pomóc naszym paznokciom? Co ma największy wpływ na ich kondycję? Zdarza się, że powodem problemów z paznokciami jest niewłaściwe odżywianie się.
Kobiet z rakiem piersi będą mogły w końcu uniknąć poddawania się toksycznym terapiom dzięki nowym badaniom, które wskazują poziom ferroportyny - białka regulującego poziom żelaza w komórkach, które pozwala przewidzieć, czy rak jest agresywny i grozi nawrotem.
Wyniki nowych badań przeprowadzonych w Niemczech, pokazują, że żelazo jest niezbędne organizmowi do przetrwania, ale jego zbyt wysokie ilości mogą być szkodliwe i prowadzić nawet do niewydolności organów. Naukowcy z Europejskiego Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL) w Heidelbergu odkryli, że białka regulujące poziom żelaza (IRP) są niezbędne komórce do przeżycia, ponieważ dbają o zachowanie prawidłowego bilansu żelaza. W szczególności białka IRP odgrywają zasadniczą rolę w zapewnieniu prawidłowej pracy mitochondriów - energetycznej maszynowni komórki. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Cell Metabolism.
Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nasze włosy to żywe tkanki. Owszem ta ich część, która nas ozdabia jest częścią martwą, ale u nasady włosy żyją i mają się dobrze - pod warunkiem, że o nie odpowiednio dbamy.
Za oknem szaleje jesień - niestety ta brzydsza jej część. Pada śnieg, deszcz i wieje porwisty wiatr. Ludzie chętnie przemykają jedynie do samochodów i na przystanki, a po powrocie do domu rozgrzewają się herbatą z sokiem z malin. To też czas, w którym rewelacyjnie sprzedają się suplementy mające pomóc nam zdrowo przetrwać tę pluchę i szarugę. Eksperci z sagazone proponują proste rady, które bez większych nakładów finansowych pozwalają zapobiec spadkowi formy i być pełnym energii.
Nasz klimat nie należy do najbardziej przyjaznych skórze. Zmiany pogody, wahania temperatury sprawiają, że nasza skóra staje się jeszcze delikatniejsza i potrzebuje wsparcia. Taką pomoc zapewnia optymalnie dobrana dieta, także ta dla skóry. Pomocne tu będą preparaty na bazie koncentratów z liści oliwnych.
Prawidłowe odżywianie jest niezbędnym warunkiem właściwego funkcjonowania organizmu, jak również dobrego samopoczucia, a śniadanie stanowi najważniejszy posiłek dnia. Powinien być pożywny, by dostarczyć energii na cały dzień.
Ziarno nie jest pożywieniem jedynie dla ptaków. Jeśli dotychczas nasiona nie znalazły się w twojej diecie, dopisz je do listy zakupów, radzą eksperci sagazone. Nasiona dyni, sezamu, słonecznika to prawdziwy koktajl odżywczy. Zawierają dużą ilość podstawowych kwasów tłuszczowych odpowiedzialnych za przebieg funkcji życiowych i aminokwasów potrzebnych do formowania białka, witaminy A, B, C oraz minerały: wapń, magnez, potas, cynk, żelazo, selen i mangan.
Od greckiego słowa thalassa (morze) utworzono nazwę systemu pielęgnacji i leczenia w oparciu o bogactwo morza - tym właśnie jest thalassoterapia. Kosmetyki zawierające ekstrakty z alg morskich, kolagen, plankton, perły i kawior znajdziemy dziś na półkach osiedlowych drogerii i w ekskluzywnych SPA.
Na wiosnę warto pomyśleć nie tylko o domowych porządkach, lecz także o własnej kondycji. Oczyszczenie organizmu to sposób na lepsze samopoczucie i smukłą sylwetkę. Z pomocą przychodzą otręby. W smaczny i łatwy sposób pomogą odzyskać życiową energię oraz znów poczuć się lekko.
Banany to naturalny medykament na liczne schorzenia. Pomagają zapobiec atakowi serca i zmniejszyć ryzyko zawału.
Pomidory przybyły do Polski wraz z włoszczyzną z dworu królowej Bony. Tam z kolei przywędrowały aż z Ameryki Południowej. To właśnie stamtąd, z języka Azteków pochodzi określenie pomidora – tomat – przejęte przez wiele europejskich języków. Polski pomidor pochodzi z języka włoskiego i oznacza złote jabłka.
Żurawiny właściwie nie znamy. Cierpki, kwaskowaty smak jej jagód sprawia, że nie nadają się raczej do spożywania na surowo. Jest to jednak roślina wyjątkowa, odkryta właściwie dopiero na początku XX wieku w Ameryce Północnej. W Polsce, w lasach i na torfowiskach, rosną jej dwie odmiany: żurawina błotna i drobnolistna.
Udar przyspiesza osłabienie zdolności poznawczych – wykształceni nie są zabezpieczeni