26-05-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak przedstawia magazyn Journal of Advanced Nursing, muzyka w znacznym stopniu łagodzi ból wywołany różnymi przewlekłymi schorzeniami. Okazuje się, że słuchanie muzyki może zredukować odczuwanie bólu nawet o 21 proc., zaś objawy depresji może zmniejszyć aż o 25 proc.
Naukowcy przeprowadzili szereg testów klinicznych, w których przebadano grupę 60 osób. Osoby zaproszone do testów zostały podzielone na 3 grupy. Dwie grupy muzyczne i jedną kontrolną. Średnia wieku badanych wynosiła około 50 lat. Ochotnicy cierpieli na różnego rodzaju choroby tj. osteoartretyzm, artretyzm reumatoidalny, problemy z dyskiem itp., które objawiały się znacznym odczuwaniem bólu.
Odkryto, że ludzie, którzy słuchają muzyki przez godzinę dziennie przez cały tydzień charakteryzują się lepszym stanem fizycznym i psychologicznym organizmu w porówaniu z grupą kontrolną.
Aż 90 proc. badanych stwierdziło, że ból odczuwalny jest w wielu miejscach ciała, zaś według 95 proc. uczestników ma on charakter przewlekły. Ponadto każda osoba musiała określić poziom natężenia odczuwanego bólu w skali od 0 do 10. Najbardziej rozpowszechnione były dolegliwości osiągające średnio poziom 6 na skali, zaś za najgorszy występujący rodzaj bólu uznano ten powyżej 9 stopnia.
Każda z zaproszonych do testów grup określiła rodzaj słuchanej muzyki. I tak, pierwsza grupa mogła wybrać dowolny, ulubiony przez siebie typ muzyki włączając rock, pop oraz spokojne, melodyjne utwory. Drugiej grupie przydzielono do słuchania muzykę bardziej nastrojową, o działaniu relaksującym np. utwory wykonywane na pianinie.
Wyniki badania były dość interesujące. Okazało się, iż grupy muzyczne doświadczyły kojącego działania muzyki, rejestrując spadek bólu o 12 do 20 proc. Ponadto u grup muzycznych stwierdzono niższy o 19 do 25 proc. poziom depresji. U grupy kontrolnej zdiagnozowano nasilenie się bólu, a także znacznie niższy poziom energii niż u osób słuchających muzyki. U melomanów z kolei odkryto 18 proc. wzrost energii, aktywności i siły panowania nad własnymi dysfunkcjami.
Jak mówi dr Siedlecki, jeden z autorów badania, wyniki dowodzą, że muzyka statystycznie rzecz ujmując ma znaczący wpływ na zmniejszenie odczuwania bólu, redukcję depresji i wzrost energii i poczucia siły.
Ciekawostką są wyniki poprzednich badań przeprowadzonych w 2005 roku, dzięki którym odkryto, że 45 minut lekkiej muzyki przed pójściem spać może polepszyć nasz sen niemal trzykrotnie.