22-09-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wczoraj w Ścinawie na Dolnym Śląsku otwarto pierwszy w Polsce szpital dla chorych na Alzheimera. Jednak liczba chorych znacznie przekracza możliwości placówki. „Przydział miejsca u nas będzie graniczył z cudem”, powiedział dyrektor ośrodka Michał Hajtko.
W naszym kraju brakuje ośrodków dla chorych na Alzheimera. Dotychczas nie istniał szpital specjalistyczny, w Warszawie działa jedynie oddział dzienny. Opisywana placówka oferuje 67 miejsc, ale już wpłynęło 150 podań, większość od osób mieszkających na Dolnym Śląsku. „Aż boję się pomyśleć, co będzie, gdy informacja o nas rozejdzie się po Polsce”, mówi dyrektor Hajtko.
Na całym świcie z powodu choroby Alzheimera cierpi około 20 milionów ludzi, w Polsce – 250 tysięcy. Wobec starzenia się społeczeństwa, chorych będzie przybywać, jednym z głównych czynników ryzyka pojawienia się choroby jest bowiem wiek. Schorzenie objawia się utratą pamięci, kłopotami z wykonywaniem czynności życia codziennego, dezorientacją w czasie i przestrzeni, zmniejszoną umiejętnością oceny sytuacji, zmianami w osobowości. Dotychczas nie udało się odkryć przyczyny choroby.
Ośrodek w Ścinawie, choć jest zaledwie przysłowiową kroplą w morzu potrzeb, stanowi bardzo istotny element systemu leczniczego. Będzie to centrum badawczo-naukowo-dydaktyczne. „Chcemy tu szkolić lekarzy rodzinnych, neurologów, pielęgniarki i rehabilitantów oraz prowadzić badania nad chorobami otępiennymi”, mówi rektor wrocławskiej AM prof. Ryszard Andrzejak. Pierwsi pacjenci pojawią się w Ścinawie na początku października, po zakończeniu negocjacji z dolnośląskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia.
Choroba Alzheimera jest postępującym schorzeniem neurodegeneracyjnym ośrodkowego układu nerwowego, prowadzącym do stanów otępiennych, utraty pamięci, zdolności kognitywnych czy pogorszenia się oceny sytuacji. czytaj dalej »