Stopa bezrobocia wyniosła w marcu 2011 r. 13,1 proc. i w porównaniu do lutego spadła o 0,1 punktu procentowego - informuje ministerstwo pracy i polityki społecznej. Liczba bezrobotnych w końcu marca 2011 roku wyniosła 2 mln 135,3 tys. osób i w porównaniu do końca lutego 2011 roku była niższa o 14,9 tys. osób.
Aż 19 proc. osób w wieku produkcyjnym z Polski Zachodniej rozważa pracę w Niemczech – wynika z badania Advisory Group TEST HR. Gdyby potraktować te dane jako rzeczywiste intencje, to z zachodnich województw wyjechałoby 1,3 mln osób. Według badania największy odpływ po 1 maja może nastąpić w branży budowlanej, transportowej i motoryzacyjnej.
Rośnie liczba skarg kierowanych do organów Państwowej Inspekcji Pracy. W roku ubiegłym wpłynęło ich blisko 42,7 tys., o 22 proc. więcej niż w 2009 r. Więcej też zostało poruszonych w nich problemów – o 17 proc. Prawie dwie trzecie rozpatrywanych skarg było zasadne.
Z początkiem marca w największych internetowych serwisach rekrutacyjnych opublikowano ponad 16 tys. propozycji pracy w handlu. Oferty pracy czekają zarówno na osoby bez przygotowania zawodowego, jak i na te, które mają już duże doświadczenie w sprzedaży i obsłudze klientów.
Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w lutym 2011 roku 13,2 proc. i w porównaniu do stycznia 2011 roku wzrosła o 0,2 punktu procentowego - podał w komunikacie resort pracy. Tym samym wskaźnik ten osiągnął poziom z końca lutego 2010 roku.
Według wstępnych danych Ministerstwa Pracy, w styczniu 2011 roku stopa bezrobocia wyniosła 13,1 procent i w porównaniu do grudnia 2010 roku wzrosła o 0,8 punktu procentowego. Wzrost stopy bezrobocia odnotowano we wszystkich województwach. Najsilniejszy wzrost - o 1,3 punktu - miał miejsce w województwie lubuskim i warmińsko-mazurskim. Najmniej wzrosła stopa bezrobocia (o 0,7 punktu) w województwach małopolskim, mazowieckim, podkarpackim i wielkopolskim.
Listopad 2010 r. był kolejnym miesiącem, w którym odnotowano wzrost liczby bezrobotnych i stopy bezrobocia zarówno w stosunku do poprzedniego miesiąca, jak i do analogicznego okresu 2009 roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy w końcu listopada 2010 r. stanowili 11,7% ludności aktywnej zawodowo, w październiku bieżącego roku było to 11,5% zaś w listopadzie 2009 r. – 11,4%.
Według wstępnych danych stopa bezrobocia wyniosła w listopadzie 11,8 proc. i w porównaniu do miesiąca poprzedniego wzrosła o 0,3 punktu procentowego - poinformowało Ministerstwo Pracy. W listopadzie bezrobocie wzrosło we wszystkich województwach, najbardziej w w województwie zachodniopomorskim.
Parę lat temu gospodarka była w rozkwicie, a zachodnie rynki pracy łatwo wchłaniały rzesze młodych Polaków, szukających tam „lepszego chleba". Wówczas rodzimi pracodawcy zaczęli coraz głośniej mówić o zaletach dojrzałych pracowników. Teraz, kiedy gospodarka jeszcze nie nabrała wystarczającego rozpędu, aby tworzyć liczne miejsca pracy, wydaje się, że pięćdziesięciolatkowie znowu są w odwrocie. Jak długo jeszcze starszy pracownik będzie miał słabszą pozycję w miejscu pracy? A może to sami pięćdziesięciolatkowie ustawiają się w kącie rynku pracy?
Czy osoby po 50. roku życia z góry skazane są na niepowodzenie zawodowe? Nic bardziej błędnego. Co zrobić, żeby osoby starsze nie czuły się niepotrzebne i wykluczone z rynku pracy? Trzeba dać im szansę podniesienia kompetencji zawodowych oraz zmotywować do aktywnej nauki.
W Polsce zatrudnionych jest tylko 32 proc. osób w wieku 55-64 lat. To jeden z najniższych wskaźników w krajach Unii Europejskiej. W Szwecji pracuje w tym wieku 70 proc. osób, w Wielkiej Brytanii 58 proc. Polacy odchodzą na emeryturę średnio już w wieku 58 lat, co oznacza, że przez jedną trzecią życia są bierni zawodowo.
Ponieważ osoby starsze stanowią znaczny procent populacji Stanów Zjednoczonych i odsetek ten rośnie z roku na rok, zarówno władze, jak i organizacje pozarządowe, zastanawiają się, jak promować aktywność zawodową wśród osób dojrzałych i starszych. Dwanaście lat temu po raz pierwszy zorganizowano konkurs America's Outstanding Oldest Worker (co można przetłumaczyć jako: Najlepszy Najstarszy Pracownik Ameryki). W tegorocznej edycji laureatką została Sally Gordon, 101-letnia pracownica Legislatury Nebraski.
100-latkowie, którzy umieją korzystać ze współczesnych technologii, mogą być częścią rewolucji na rynku pracy, bowiem coraz więcej pracowników odkłada emeryturę nawet o dekady, mówią eksperci.
Ponad połowa Polaków (51 proc.) jest niezadowolona z osiągniętego poziomu wykształcenia, ale aż 48 proc. ankietowanych jest gotowych podnosić swoje kwalifikacje - wynika z najnowszych badań CBOS.
Choć pracodawcy najczęściej deklarują, że w przypadku zatrudniania nowych pracowników nie kierują się ich wiekiem, osoby po pięćdziesiątym roku życia wciąż czują się dyskryminowane na rynku pracy.
Udar przyspiesza osłabienie zdolności poznawczych – wykształceni nie są zabezpieczeni