05-03-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ponad polowa Polaków jest zdania, że częściowa odpłatność za usługi publicznej służby zdrowia nie jest dobrym rozwiązaniem, wynika z najnowszego badania CBOS. Respondenci negują takie wyjście, nawet jeśli miałoby poprawić funkcjonowanie systemu.
Wśród tych, którzy opowiedzieli się za wspomnianym rozwiązaniem, zaledwie co szósty (16%) byłby w stanie współpłacić, zaś 22% - jakkolwiek popiera pomysł - deklaruje, że nie stać ich na dofinansowywanie usług służby zdrowia z własnego budżetu.
Za opisywaną solucją opowiadają się w przeważającej mierze osoby pracujące na własny rachunek poza rolnictwem, a także przedstawiciele kadry kierowniczej i specjaliści z wyższym wykształceniem. Negatywnie rozwiązanie oceniają częściej rolnicy oraz renciści. Opinia badanych jest też zależna od innych czynników. Starsi i gorzej wykształceni oraz mieszkający w małych miejscowościach zwykle byli przeciwni pomysłowi.
Respondentów zapytano też, czy podobnie jak Czesi, są gotowi płacić drobne kwoty za wizytę u lekarza, bądź w laboratorium analitycznym. Tu również znaczna część respondentów sprzeciwiła się, choć więcej osób okazało się skłonnych do partycypowania w kosztach. 49% badanych zapłaciłoby 5 złotych za wizytę, taki sam odsetek jednak nie chce dopłacać.
W największym stopniu badani sprzeciwiali się opłatom za wizyty u lekarza pierwszego kontaktu. Tu nie chce partycypować w kosztach 56% respondentów, zgodziłoby się na to zaś 42%.
Polakom zadano też pytanie, czy podjęliby decyzję o wykupieniu dodatkowego, dobrowolnego ubezpieczenia, które zapewniałoby nieodpłatne leczenie na wyższym poziomie, bądź w sytuacji nie objętej obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Ponad połowa badanych wyraziła sprzeciw wobec takiego pomysłu (55%), za było 36%. pozostali badani nie mieli zdania w tej kwestii.