Choroby mogą „dopaść" każdego, ale ich przebieg i skutek zależy od wielu czyników, m. in. od odstępności do służby zdrowia i jakości opieki medycznej.
Za sześć lat Polska będzie wydawać na zdrowie 6 proc. PKB. Ten wzrost nakładów wprawdzie zbliży nas do unijnej średniej, ale nie nadrobi długiego okresu niedoinwestowania. Dlatego do poprawy sytuacji w służbie zdrowia potrzebne są również inne działania, zwiększające efektywność wydawanych środków i skuteczność leczenia – podkreślają eksperci. Bez tego trudno będzie utrzymać wzrost gospodarczy. Dużą rolę do odegrania mają tu innowacje.
W Europejskim Konsumenckim Teście Zdrowia Polska znajduje się na drugiej pozycji od końca. Za nami jest tylko Czarnogóra. Na górze indeksu znajduje się Holandia, w której służba zdrowia jest bardzo dobrze oceniana przez pacjentów.
Nietrudno jest popaść melancholię, a nawet mocno depresyjny stan, gdy w TV podaje się kolejne przygnębiające informacje, atmosfera w pracy jest nerwowa, a w życiu prywatnym piętrzą się rozmaite problemy. Przyznajmy jednak - mamy skłonność do wyolbrzymiania trudności i umniejszania sukcesów. Tymczasem może wcale nie jest z nami tak źle - przejrzyj dziesięć symptomów „dobrostanu".
Zdaniem ekspertów, opieka koordynowana może być lekarstwem na problemy polskiego systemu ochrony zdrowia. Pozwoli ona nie tylko poprawić jakość opieki nad pacjentem, lecz także zwiększyć jej efektywność. Według szacunków ok. 20–30 proc. środków w systemie zdrowotnym jest marnowanych. Opiekę koordynowaną z powodzeniem stosują u siebie prywatne podmioty medyczne. NFZ dopiero pracuje nad jej wprowadzeniem.
Przekształcenie szpitali samorządowych w spółki niewiele zmieniło na rynku usług leczniczych – twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Wbrew społecznym obawom, nie zlikwidowano oddziałów, nie pogorszyła się też dostępność świadczeń. Ale też wbrew nadziejom, nie skróciły się kolejki do lekarzy. Część szpitali skorzystała jedynie z chwilowego oddłużenia, choć później sytuacja finansowa niektórych wróciła do "normy", czyli do generowania strat.
Serwis ekonomiczny Bloomberg opracował ranking skuteczności systemów opieki zdrowotnej w różnych krajach. Polska zajęła w nim relatywnie wysokie, bo 21 miejsce wyprzedzając m. in. Finlandię, Czechy, Portugalię, czy Danię.
Narodowy Fundusz Zdrowia sprawdza dostępność i jakość świadczeń medycznych zbyt rzadko – twierdzi NIK. W placówkach, z którymi fundusz zawarł umowy kontrola z NFZ ma szansę pojawić się średnio raz na 12 lat, w tym w przychodniach raz na 24 lata, a w gabinetach stomatologicznych raz na 18 lat. NFZ łamie w ten sposób własne regulacje oraz naraża zdrowie pacjentów. Jakość i dostępność świadczeń medycznych w Polsce pozostaje praktycznie poza kontrolą.
Do 2030 roku w Polsce 8,5 mln osób (23,8 % populacji) osiągnie wiek powyżej 65 lat. Demograficzne starzenie się społeczeństwa stanie się trzykrotnie szybsze niż w latach ubiegłych. Równocześnie liczba osób w wieku 0-19 lat spadnie o 40% a o 39% spadnie liczba ludności w wieku 20-34 lat. Liczba osób w wieku powyżej 65 lat i starszych wzrośnie o 74%. Tym samym wzrośnie dwukrotnie, do blisko 4 mln, populacja osób zagrożona wielochorobowością i niepełnosprawnością.
Z ankiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Walki z Rakiem Płuca oddział Szczecin wśród pacjentów chorych na raka płuca, wynika, że podczas przygotowywania procesu leczenia onkologicznego w przypadku prawie połowy pacjentów nie brał udziału lekarz pierwszego kontaktu.