Strona głównaChorobyZawał kobiecy, zawał męski

Zawał kobiecy, zawał męski

Kobiecy zawał różni się od męskiego. Mężczyzna powinien jak najszybciej wezwać pogotowie, jeśli zaobserwuje u siebie trzy objawy: duszność, drętwienie lewej ręki i ból za mostkiem.
U kobiety trudniej zdiagnozować zawał ponieważ, po pierwsze panie z natury bagatelizują swoje dolegliwości, a po drugie objawy mogą być bardzo różne: od bólu barku, karku lub okolicy krtani, duszności (co ważne: bez bólu w klatce piersiowej!), przez ból w nadbrzuszu - nawet połączonym z odbijaniem, nudnościami lub wymiotami, uczucie ogólnego zmęczenia, po mrowienie lub uczucie pieczenia w okolicy serca.


Zobacz także

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 19:56:41, 15-07-2010 ansty

    Przeżyłam zawal serca w wieku 48 lat-nie było wtedy koronarografii,stentów itp, lecz będę musiała coś ze sobą zrobić-wizyta u dobrego kardiologa,ponieważ czuje się niezbyt dobrze.Szybko się męczę, brak mi tchu.
  • 20:14:40, 15-07-2010 jasinek123

    Aniu
    bardzo Ci współczuje czeka Cię wyboista droga
    jedyną rzeczą myśle jest skierowanie na leczenie
    z okolic Cieszyna do Zabrza lub Katowic
    oby Ci się udało.
  • 22:38:05, 15-07-2010 eledand

    Aniusia uważaj na siebie i walcz o lepsze jutro.
    Zrób podstawowe badanie i RTG.Potem Twój Konował zobaczy co jest do naprawienia.
    Milutko pozdrawiam Ciebie.
  • 07:28:10, 16-07-2010 ansty

    Dzięki za miłe słowa-wybieram się /lecz jakoś mi to nie idzie/ do Pani dr. z Katowic Ochojca, która przyjmuje w soboty w naszym Ośrodku Zdrowia. To jest kardiolog z prawdziwego zdarzenia, ustawiła mi bardzo dobrze leki,które mam już zażywać do końca życia.Wiadomo, że zażywanie przez lata tych proszków nie pomaga żołądkowi ani wątrobie, ale co robić? Boję się zakładania stentów, ponieważ takim właśnie zabiegiem rozpoczęła się gehenna i męka mojego Edka.Jest to zabieg bardzo inwazyjny i nie zawsze kończy się pomyślnie.Ale uszy do góry,jestem jeszcze potrzebna na tym naszym pięknym świecie-choćby moim kochanym małym wnukom.Pozdrawiam!!
    ... zobacz więcej
  • 07:55:20, 16-07-2010 Malwina

    Aniu...wszystko rozumiesz , wiesz i szybciutko do kardiologa porozmawiać sobie o swoim serduszku....te upały nie pomagają....nic nie rób jak tak gorąco..dosłownie nic...pij, poleguj, czytaj.posypiaj..oszczędzaj każdy ruch, organizm musi brac energię na swoje potrzeby, więc nie wydatkuj jej na gary, zakupy, bieganinę przy dzieciach....
  • 08:16:08, 16-07-2010 jasinek123

    Aniu
    to dobrze że P.Doktor jest z K-WIC Ochojca tam jest
    b.dobra klinika myślę że dużo umie
    słuchaj sie p. doktor a dożyjesz sędziwego wieku
    Malwinka też ma racje nie wysilaj się!
    zdrówka życzę.
  • 08:19:01, 16-07-2010 ~gość: Fiona

    [quote=ansty]Dzięki za miłe słowa-wybieram się /lecz jakoś mi to nie idzie/ do Pani dr. z Katowic Ochojca, która przyjmuje w soboty w naszym Ośrodku Zdrowia. To jest kardiolog z prawdziwego zdarzenia, ustawiła mi bardzo dobrze leki,które mam już zażywać do końca życia.Wiadomo, że zażywanie przez lata tych proszków nie pomaga żołądkowi ani wątrobie, ale co robić? Boję się zakładania stentów, ponieważ takim właśnie zabiegiem rozpoczęła się gehenna i męka mojego Edka.Jest to zabieg bardzo inwazyjny i nie zawsze kończy się pomyślnie.Ale uszy do góry,jestem jeszcze potrzebna na tym naszym pięknym świecie-choćby moim kochanym małym wnukom.Pozdrawiam!![/QUO


    Strach ma wielkie oczy ,dziś medycyna poszła tak daleko ,że wszczepienie stentów czy by- bassów przebiega zupełnie inaczej niż kilka lat temu.Pewnie każdy zabieg niesie ze sobą jakieś skutki uboczne,ale jeśli ma pomóc choćby na parę lat ..to czemu nie poddać się takim zabiegom ..jeśli jest to konieczne ...podkreślam konieczne,ale to już oceniają specjaliści.Sama jestem po 4 zawałach ,stentach i by-bassach i jeszcze dostałam szansę na dalsze życie,pewnie że w ograniczonym tempie,ale gdybym się nie poddała to pewnie już by mnie nie było.Zyczę duuużo zdrowia,i głowa do góry będzie dobrze..
    ... zobacz więcej
  • 11:27:04, 16-07-2010 elizka

    Czasami złe zaczyna się dziwnie.Koleżanki mama ,ktora nie chorowała,nie narzekała na serce,wstała rano i jak zawsze udała się do łazienki i nagle poczuła ucisk w żołądku i chęć zwracania.Nic jeszcze nie jadła.Pomyślała,że to zatrucie.Zaczęła bardzo boleć głowa i nasiliły się torsje.Potem dreszcze i osłabienie.Na szczęście szpital w Końskich jest blisko.Pogotowie przyjechało szybko.Trzeba było przewieżć cierpiącą na chirurgię urazową do Kielc.To był wylew do móżdżku. Już jest po operacji.Jedynym przejściowym problemem jest powolne mówienie.
    Trzeba wiedzieć jak zareagować i nie lekceważyć podobnych objawów.
    ... zobacz więcej
  • 13:12:56, 16-07-2010 ansty

    Okruszku miły - dzięki ci za słowa otuchy - teraz moja p.dr. jest na urlopie, ale jak tylko wróci wale do niej !!!!Wydaje mi się, że w powiedzeniu o palącej się świecy jest ziarenko prawdy, bo kilka już razy byłam na progu.... ale jestem, a mój Edzio-niby zawsze zdrowy, a tu ciach i nie ma go!!!Nie zbadane są wyroki....
  • 13:45:32, 16-07-2010 eledand

    Ansty a może ta Pani Doktor nazywa się Grzeszczak.

Strony : 1 2 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • Umierać po ludzku
  • EWST.pl
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy