Jan Rokita: przyszłość należy do ludzi starszych

Były poseł twierdzi tak, ponieważ prognozy demografów przekonują, iż za kilkadziesiąt seniorzy będą mieli znacznie większą siłę przebicia, niż ludzie młodzi. Politycy zaś zaczną przygotowywać programy skierowane specjalnie do dojrzałej części naszej populacji. „Politycy nic nie robią, aby to zmienić bo, jest to proces długofalowy i nie nadaje się do sporu politycznego” zaznaczył Jan Rokita opisując specyfikę starzenia się społeczeństwa i stosunku, jaki przejawiają do tego procesu politycy.

W ciągu najbliższych dwudziestu lat nastąpią znaczące zmiany w strukturze wiekowej ludności naszego kraju. Jak szacują demografowie, nastąpi ogromny wzrost udziału ludzi III wieku, tj. wieku emerytalnego, w rodzimej populacji. Z prognoz ekspertów wynika, że w Polsce liczba osób w wieku emerytalnym zwiększy się z 5,9 mln w roku 2005 do 9,6 milionów w 2030 roku. W kolejnych latach opisywany proces będzie się pogłębiał. Obecnie na jednego emeryta przypadają przeciętnie cztery osoby w wieku produkcyjnym, w 2050 roku będą ich tylko dwie.