Czy wiesz, że 100 g groszku konserwowego, który dodajemy do sałatki jarzynowej ma 90 razy więcej soli niż 100 g groszku świeżego? Czy wiesz, że 100 g wędliny, która będzie gościła na wielkanocnym stole zawiera 21 razy więcej soli niż 100 g świeżego mięsa, które wystarczyłoby oprószyć ziołami i upiec? Spożycie soli w Polsce jest trzykrotnie wyższe niż zalecane, tymczasem ilość potraw, którą spożyjemy przy świątecznym stole będzie kilkukrotnie większa niż na co dzień. Ile soli zjemy i jak bardzo możemy sobie zaszkodzić?
Jeśli w diecie jest nadmiar sodu i potasu, przyspieszeniu ulega rozwój problemów z nerkami i chorób serca.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), dorośli powinni spożywać mniej niż 2000 mg sodu lub 5 g (1 łyżeczkę) soli oraz co najmniej 3.510 mg potasu na dobę. Osoby ze zwiększonym poziomem sodu i niskim poziomem potasu są narażone na podwyższone ciśnienie krwi, co może prowadzić do chorób serca i udaru mózgu.
Okazuje się, że nie tylko nadmiar soli szkodzi. Jej niedobór także nie sprzyja zdrowiu.
Wysoki poziom sodu w niektórych lekach może podnieść ciśnienie krwi, a przez to zwiększyć problemy ze zdrowiem.
Istotne znaczenie ma nie tylko, co, ale i kiedy się je. Kalorie przyjęte w godzinach wieczornych są trudniejsze do spalenia i powodują więcej szkód.
Letni przypływ sił witalnych możemy zatrzymać na dłużej również podczas jesiennych, chłodnych dni. Wizyta w parowej saunie solankowej dostarczy nam niezbędnych mikroelementów, zrelaksuje i pozwoli złagodzić przebieg wielu schorzeń.
Sód pomaga ciału zachować równowagę wodną i ph. Ponadto umożliwia ścianom komórkowym pobierać substancje odżywcze.
Przyzwyczailiśmy się do obecności w produktach spożywczych różnych konserwantów i ulepszaczy. Co prawda pojawiają się informacje o szkodliwości tych składników, które powodują że zwracamy uwagę na etykiety i chcemy wrócić do nieprzetworzonej żywności.
Wszyscy dobrze znamy ostrzeżenia zdrowotne zalecające ograniczenie spożywania soli, jeżeli chcemy cieszyć się sercem w dobrej kondycji. Teraz nowe odkrycia międzynarodowego zespołu naukowców sugerują, że nietylko nadmiernie wysoki, ale też niski poziom soli może jeszcze bardziej narazić na problemy sercowo-naczyniowe osoby cierpiące na choroby serca lub cukrzycę.
Obecnie świat boryka się z wieloma problemami zdrowotnymi wynikającymi z nieprawidłowego żywienia. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO, dane z 2008 r.) najczęstszymi przyczynami zgonów na świecie są nowotwory(7,6 miliona - 13%), choroby układu krążenia (7,2 miliona - 12,2%) a także udary oraz naczyniopochodne uszkodzenia mózgu (5,71 miliona - 9,7%).
Odrobina soli jest dobra dla naszego organizmu, ale zbytnia jej ilość może narazić konsumentów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia.
Jak wykazały badania naukowców, prowadzone pod patronatem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), kiedy temperatura przekracza 25 stopni C, ilość zgonów wzrasta o 30 proc. Spowodowane jest to przede wszystkim przegrzaniem organizmu, który broniąc się przed upałem wytwarza duże ilości potu, a wraz z nim wydala niezbędne do prawidłowego funkcjonowania składniki mineralne. Uzupełnienie ich odpowiedniego poziomu w organizmie stanowi klucz do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania.
- Zanim przy kolejnym obiedzie sięgniesz po solniczkę, zastanów się czy warto lepszy smak lub kulinarne przyzwyczajenia przedkładać nad zdrowie - ostrzega Sharon O'Brien z seniorlivingabout.com
Banany to naturalny medykament na liczne schorzenia. Pomagają zapobiec atakowi serca i zmniejszyć ryzyko zawału.
Większe ilości witaminy C w diecie odmładzają skórę poprzez produkcję kolagenu