Regularne picie wody z butelek plastikowych wprowadza do organizmu dziesiątki tysięcy cząsteczek mikro- i nanoplastiku rocznie.
Nieswoiste zapalenia jelit (Inflammatory bowel disease, sIBD), w tym choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego, od dawna uważane były za choroby typowe dla uprzemysłowionego Zachodu, z rosnącą liczbą przypadków w Ameryce Północnej i Europie przez cały XX wiek. Teraz okazuje się jednak, że IBD i pokrewne schorzenia rozprzestrzeniają się obecnie także w krajach rozwijających się w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej.
Mikroplastik stał się wszechobecny w naszym środowisku i w naszych ciałach. Nowe badania pokazują, że wyższe narażenie na mikroplastik, który może być nieumyślnie spożywany lub wdychany, wiąże się z większą częstością występowania przewlekłych chorób niezakaźnych.
Plastik jest wszędzie. Wiele produktów codziennego użytku, takich jak deski do krojenia, ubrania i gąbki do czyszczenia, może narażać ludzi na kontakt z maleńkimi cząstkami plastiku o szerokości mikrometra. Teraz do tej listy można dodać gumę do żucia. Uczeni odkryli, że guma może uwalniać do śliny setki, a nawet tysiące kawałków mikroplastiku na jeden listek, one zaś łatwo mogą zostać połknięte.
Maleńkie cząsteczki uwalniane z ubrań, opakowań i innych produktów plastikowych trafiają do ryb i owoców morza spożywanych przez ludzi, co podkreśla potrzebę opracowania technologii i strategii mających na celu ograniczenie zanieczyszczenia środowiska mikrocząstkami.
Opony i rozkładające się śmieci uwalniają do powietrza maleńkie kawałki plastiku, tworząc rodzaj zanieczyszczenia, który według naukowców z UC San Francisco może powodować choroby układu oddechowego i inne problemy zdrowotne.
Nylonowe woreczki do gotowania i tekturowe kubki wyłożone plastikiem to udogodnienia, które ceni sobie wielu ludzi, choć badanie przeprowadzone przez ACS Environmental Science & Technology sugeruje, że są one znaczącym źródłem nanocząstek. Plastik w tych produktach uwalnia biliony małych cząstek do każdego litra wody, z którą się stykają. Według ekspertów, poziomy te jednak mieszczą się w przepisowych limitach.
Infekcja Covid-19 przyspiesza starzenie się naczyń krwionośnych