Izolacja, trudności w komunikacji, obniżona czujność - ubytek lub utrata słuchu to poważne wyzwanie w codziennym życiu. Z czasem może również stać się czynnikiem ryzyka osłabienia funkcji poznawczych.
Spędzanie czasu na łonie natury lub w jej otoczeniu może zapewnić osobom cierpiącym na przewlekły ból dolnej części pleców pewien stopień oderwania od codzienności, co pomaga im lepiej radzić sobie z fizycznym dyskomfortem.
Ludzie w średnim i starszym wieku, którzy doświadczają bólu, znacznie częściej mieli nasilające się objawy depresji już do ośmiu lat przed pojawieniem się bólu - mówią badacze z University College London.
Co sprawia, że niektórzy pracownicy skupiają się na przyszłości, podczas gdy inni wydają się tkwić w przeszłości? Jak ten wybór wpływa na pracę, stres i interakcje z innymi? Nowe badanie ponad 600 pracowników w zawodach fizycznych i umysłowych porównało osoby bardziej skłonne do myślenia o przeszłych problemach w pracy z osobami bardziej skupiającymi się na przyszłości.
Eksperci ocenili, w jaki sposób izolacja społeczna, samotność i kruchość wpływają na siebie nawzajem.
Wykres poziomu samotności w wieku dorosłym kształtuje się w kształcie litery U: jest wyższy w młodszej i starszej dorosłości, a najniższy w wieku średnim - wynika z nowego badania Northwestern Medicine.
Przeanalizowano dane dotyczące śmiertelnych przedawkowań opioidów z okresu dwóch dekad lat u osób w wieku powyżej 55 lat. Okazuje się, że wzrasta problem śmiertelnego w skutkach stosowania tych substancji.
Badania sugerują, że ludzie z różnych pokoleń są równie samotni, ale z odmiennych powodów.
W świecie pełnym połączeń i ciągłej komunikacji związek między samotnością i przebywaniem w pojedynkę nie zawsze jest jasny. Eksperci z Uniwersytetu w Arizonie przeanalizowali tę zależność i odkryli, że to dwie różne rzeczy, które nie zawsze są ściśle ze sobą powiązane.
Większa aktywność społeczna osób w wieku 50-60 lat pozwala na zmniejszenie u nich ryzyka demencji w późniejszym wieku.
Starsi ludzie, którzy mają niewielki kontakt z innymi, mogą być bardziej narażeni na utratę objętości mózgu, w tym w obszarach związanych z demencją, niż osoby mające częstsze kontakty społeczne.
Lew Tołstoj wiedział w czym rzecz, kiedy napisał pierwszy wers Anny Kareniny: „Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne; każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób".
Poczucie celu w życiu - niezależnie od tego, czy jest to szlachetne dążenie dobra innych, czy zwykłe hobby o osobistym znaczeniu - może być silną ochronę przed samotnością.
Kobiety są średnio dwa razy bardziej narażone na diagnozę choroby Alzheimera niż mężczyźni. Częściowo ma to związek z wiekiem: kobiety w wielu krajach żyją dłużej niż mężczyźni, a sędziwy wiek jest czynnikiem ryzyka otępienia. Rzecz dotyczy jednak i czegoś więcej: reakcje na stres mogą być jedną z przyczyn takiego status quo.
Mówi się, że istnieje różnica pomiędzy życiem w pojedynkę i samotnością, to pierwsze bowiem jest wyborem. Ten, kto ceni sobie odosobnienie, może np. wybrać w pojedynkę na wycieczkę za granicę, tymczasem osoba samotna może czuć się odizolowana od innych nawet w zatłoczonym pokoju. Okazuje się, że samotni ludzie myślą inaczej, bez względu na to, jak duże są ich sieci społecznościowe.