14-04-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Amerykańscy naukowcy zaobserwowali, że adrenalina, którą nasz organizm wydziela w czasie stresu uodparnia komórki nowotworowe na działanie terapii. Wyniki badań, opublikowane w „Journal of Biological Chemistry” jednoznacznie informują, że silne zdenerwowanie obniża skuteczność leczenia raka.
„Lekarze od dłuższego czasu podejrzewali, że stres ma negatywny wpływ na kurację przeciwnowotworową, ale dotychczasowe badania nie dawały jasnych wyników”, powiedział dr George Kulik z Uniwersytetu Wake Forest w Winston-Salem.
Dr Kulik wraz ze swymi współpracownikami analizował oddziaływanie stresu na komórki raka prostaty i raka piersi. Ilość adrenaliny wzrasta w sytuacjach stresowych i może utrzymywać się w na wysokim poziomie w czasie przewlekłych stanów stresowych i depresyjnych.
Okazało się, że adrenalina wpływa na komórki rakowe tak, że przestaje być aktywne białko BAD będące odpowiedzialnym za śmierć tych komórek. Skuteczność terapii staje się więc mocno obniżona. Twórcy powyższych badań mają nadzieję znaleźć sposób na niwelowanie tego niekorzystnego wpływu adrenaliny i zwiększenie efektywności terapii.