Strona głównaChorobyŚwiatowy Dzień Gruźlicy - rośnie ilość zachorowań w Polsce

Światowy Dzień Gruźlicy - rośnie ilość zachorowań w Polsce

Ponad 73% polskich lekarzy nie czuje się odpowiednio przygotowanych do rozpoznawania i leczenia gruźlicy - wynika z sondażu przeprowadzonego przez największy portal społecznościowy dla lekarzy Konsylium24.pl.
Tymczasem, pomimo że oficjalne statystyki epidemiologiczne mówią o stopniowym spadku nowych zachorowań na gruźlicę w Polsce, nadal ponad 10 000 Polaków każdego roku zapada na tę niebezpieczną chorobę. W powszechnym odczuciu lekarzy jest znacznie gorzej - 75% lekarzy uważa, że liczba zachorowań na gruźlicę rośnie. Z czego może wynikać taka różnica między oficjalnymi statystykami a obserwacjami lekarzy praktyków? - System zbierania danych na temat nowych zachorowań na gruźlicę jest anchroniczny, placówki służby zdrowia często nie dopilnowują tego obowiązku - komentuje dr n.med. Tadeusz M. Zielonka, ekspert zajmujący się od lat gruźlicą.

Lekarze podkreślają, że gruźlica nie zniknęła, natomiast zniknął cały szereg działań profilaktycznych. Ograniczono liczbę szczepień, zlikwidowano też próby tuberkulinowe, odstąpiono od badań profilaktycznych w postaci obowiązkowego RTG klatki piersiowej, zniknęły poradnie „G".

Zdaniem lekarzy zagrożenie gruźlicą jest duże, wynika ono m.in. z obniżenia standardów życia wielu ludzi i niedożywienia. Nie bez znaczenia jest też coraz liczniejsza migracja ludności zza wschodniej granicy, zwłaszcza tej zakażonej lekoopornymi prątkami.

Oburzenie wielu lekarzy wzbudza fakt, że w Polsce nie istnieją przepisy umożliwiające skuteczne leczenie osób chorych na gruźlicę niewyrażających na to zgody. Nierzadko spotyka się chorych, którzy nie chcą poddać się leczeniu. Chorzy ci, przebywając w pomieszczeniach z osobami zdrowymi, zarażają inne, nieświadome zagrożeniu osoby.

Problemem, który dostrzegają lekarze jest również profilaktyka zakażeń. Jednym z najistotniejszych jej elementów jest higieniczny tryb życia.

Dzień Gruźlicy obchodzony jest co roku 24 marca na całym świecie. Został ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia na pamiątkę dnia (24 marca 1882 roku), kiedy to niemiecki bakteriolog Robert Koch ogłosił odkrycie wywołującej gruźlicę bakterii, zwanej dzisiaj prątkiem Kocha.

Co trzeci człowiek na świecie jest zakażony prątkiem gruźlicy, co jednak nie oznacza choroby. Dopiero znacznie osłabienie odporności (przy niedożywieniu, nadużywaniu alkoholu i narkotyków, biedzie) może wywołać proces, w wyniku którego zaczyna się rozwijać choroba. W jej wyniku co roku umiera ponad 2 miliony ludzi.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 12:59:36, 25-03-2009 ciekawski

    Jak ma nie wzrastac ilość zachorowań na grużlice jesli praktycznie zlikwidowano w Polsce cały system profilaktyczny.Nie prowadzi sie badań małoobrazkowych,nie ma poradni przeciwgrużliczych itd.Bieda i brak środków do życia będą w najbliższym czasie ten problem jeszcze pogłębiać.
    ... zobacz więcej
  • 13:41:17, 25-03-2009 JAGODA57

    Powszechnie wiadomo,że profilaktyka jest tańsza od leczenia.
    Szkoda,że w naszym kraju jakoś ta teoria mija się z praktyką.
    W moim mieście jest duży szpital,specjalizujący się w leczeniu chorób płuc."Pęka w szwach",przybywa młodych pacjentów z grużlicą.Najczęściej lądują w szpitalu już z daleko zaawansowaną chorobą.Przez wiele miesięcy byli leczeni na przeziębienie,zapalenie oskrzeli lub płuc.To straszne!Zamiast zamiast zdrowieć-coraz bardziej podupadali na zdrowiu.Na dodatek zarażali nie tylko najbliższych.
    To straszne!!!
    ... zobacz więcej
  • 16:48:01, 25-03-2009 Jadzia_G

    W latach 70-tych prowadzono tzw. badania katastralne ludności pod kątek właśnie gruźlicy. Jezdziło się ambulansami rtg. po najdalszych zakątkach naszego wojew. śląskiego i właśnie na wioski gdzie ludzie nie mieli czasu wyjezdzać do miasta to lekarze przyjezdzali do nich. No ale niestety zaniechano tej profilaktyki i to jest duży błąd - no ale jak na wszystko prawie nie mamy żadnego wpływu.
  • 17:18:21, 25-03-2009 Jadzia_G

    Bardzo jestem ciekawa czy ktoś z Was pamięta te ambulanse rtg. - napiszcie jeśli tak!
  • 18:01:30, 25-03-2009 tadeusz50

    Cytat:
    Jadwiga_G
    Bardzo jestem ciekawa czy ktoś z Was pamięta te ambulanse rtg. - napiszcie jeśli tak!
    Owszem pamiętam i pamiętam przygodę z tym związaną. Otóż idąc do swoich rodziców w odwiedziny zobaczyłem stojące pod domem dwie karetki pogotowia. Serce podeszło mi do samego gardła, rodzice byli nie najlepszej kondycji zdrowotnej. Raczej nie wchodzę a wpadam do domu i pytam co się dzieje??? Otóż okazało się, że do obojgu przyjechało pogotowie na konsultację z wyników rtg. Tato kilka lat wcześniej, zemdlał i przewrócił się uderzając się o róg stołu. Bolały go żebra, ale rtg nic nie wykazało. Dopiero to w ambulansie wykazało zrosty na żebrach. U mamy natomiast wykazał przebyty wcześniej zawał serca- przechodzony.Ja z racji pracy i badań okresowych byłem "fotografowany" dość często.
    ... zobacz więcej
  • 12:44:49, 26-03-2009 JAGODA57

    Ja ambulansów nie pamiętam,ale utkwiły mi w pamięci wezwania na "obowiązkowe-małoobrazkowe".Pewnie dlatego,że odległość do specjalistycznej przychodni nie była duża.
  • 12:59:12, 26-03-2009 tadeusz50

    O ile pamiętam ambulansy były wspomaganiem pracowni rtg.
    Były ustawiane w dzielnicach miasta tak by było po prostu bliżej do nich.
  • 13:11:47, 26-03-2009 Jadzia_G

    Zgadza się w miastach jak np. Wodzisław śl. Bielsko-Biała oraz większe zakłady pracy np. Huty, kopalnie (pracowałam w takim ambulansie )
  • 18:28:19, 27-03-2009 ciekawski

    To wlasnie dzieki ambulansom ruchomym,ktore doceraly do najdalszych zakatkow kraju wykryto wczesnie i leczono przypadki gruzlicy.A teraz problemy gruzlicy pozostawiono na lasce losu i nikt sie tym nie zajmuje.Ja Pani Jadwigo ambulanse te dobrze pamietam bo bylem w nich kilka razy w zyciu prześwietlany.
  • 19:17:45, 23-05-2011 ~gość: 188.147.31.xxx

    Niestety nie tylko "bieda i brak środków do życia będą w najbliższym czasie ten problem pogłębiać.
    Sprawa przedszkolaków zarażonych ostatnio w przedszkolu we wsi Jażyniec przez opiekunkę - to karygodne!!!

Strony : 1 2 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć