27-01-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Mijający rok przyniósł znaczną poprawę samopoczucia Polaków. Obecnie jest ono najlepsze w całym okresie 1988–2007. W stosunku do przełomowego roku 1989 umocniły się emocje pozytywne, a osłabły negatywne. Nadal jednak co trzeci Polak często ma poczucie, że jako obywatel jest lekceważony przez władzę. To wyniki grudniowego badania CBOS.
Zestawienie deklaracji z lat 1988–2007 ukazuje systematyczną poprawę samopoczucia Polaków. Za szczególnie korzystny pod tym względem należy uznać mijający rok, po raz pierwszy bowiem samopoczucie rodaków zdecydowanie wyznaczane jest przez emocje pozytywne. Z wypowiedzi respondentów wynika, że więcej niż co drugi z nich wielokrotnie odczuwał pewność, że wszystko układa się dobrze oraz doświadczał satysfakcji z tego, iż powiodło mu się w życiu. Maleje też liczba Polaków doświadczających stanów depresyjnych i wściekłości.
Odsetki doświadczających takich negatywnych emocji są w tym roku wyjątkowo niskie. Można więc uznać, że samopoczucie Polaków jest obecnie najlepsze w całym analizowanym okresie – w ostatnich dziewiętnastu latach. Najgorsze samopoczucie mieli Polacy w roku 1991. Wtedy właśnie uległo ono wyraźnemu pogorszeniu w stosunku do roku 1988 i pierwszych kilkunastu miesięcy funkcjonowania nowego ustroju. Był to czas wprowadzania gospodarki rynkowej i pojawienia się bezrobocia, nieznanego wcześniej na taką skalę.
Samopoczucie Polaków jest wyraźnie zróżnicowane społecznie. Przede wszystkim zależy od położenia społecznego badanych – im są młodsi, lepiej wykształceni i zajmują wyższą pozycję społeczno-zawodową, a także im lepsze są ich warunki materialne i wyższe dochody na osobę w rodzinie, tym częściej na ogół w mijającym roku odczuwali pewność, że wszystko się dobrze układa.
Natomiast najrzadziej pozytywne stany emocjonalne odczuwali ludzie znajdujący się w złym położeniu społecznym – najstarsi, żyjący w złych warunkach materialnych, najgorzej sytuowani, mający wykształcenie podstawowe, renciści, emeryci, bezrobotni. Grupy te częściej niż inne narażone były również na negatywne emocje – zdenerwowanie i rozdrażnienie oraz zniechęcenie i znużenie, a także na uczucie bezradności i stany depresyjne.
Natomiast wielokrotnemu doświadczaniu wściekłości sprzyjały głównie złe warunki bytowe, finansowe oraz trwale zły stan zdrowia (cechujący rencistów). Zwraca też uwagę fakt, że wszystkie wymienione negatywne emocje znacznie częściej były udziałem kobiet niż mężczyzn.