12-09-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Niezależnie od pory dnia, miejsca spożycia i towarzystwa: pobudza i orzeźwia. Znosi zmęczenie, rozjaśnia umysł. Stawia na nogi i poprawia humor. Jej pozytywny wpływ potwierdzają naukowcy, a rzesze zwolenników nie wyobrażają sobie dnia bez jej aromatu i cudownej, ożywczej mocy. Ponoć szatański wynalazek – kusi ludzkość już od wieków. Kawa.
Sięgamy po nią, żeby przybliżyć realizację planów i uczynić wyzwania realnymi, a świat bardziej przyjaznym. Mamy do wyboru kilka sposobów, jak dodać sobie energii.
Sposób nr 1: zaparzanie wrzątkiem
Średnio zmieloną kawę zalewamy wrzątkiem. Robimy to jednak nie w szklance, ale w specjalnym naczyniu z tłokiem, który przesuwamy w dół tak, by pozbyć się fusów.
Sposób nr 2: kafetiera (mokka)
Do dolnego zbiorniczka zaparzaczki nalewamy zimną wodę. Na zbiorniczek kładziemy sitko napełnione drobno zmieloną kawą. Dokręcamy zbiornik na kawowy napar i stawiamy zaparzaczkę na ogniu/ płycie grzewczej. Powstające ciśnienie uniesie wodę, a w górnej części naczynia zbierze się gotowy napar.
Sposób nr 3: ekspres przelewowy
Elementy charakterystyczne to filtr, szklany dzbanek i płyta grzewcza, która podtrzymuje temperaturę kawy. Ważne dla walorów smakowych kawy jest jednak to, aby nie podgrzewać jej zbyt długo – najlepsza jest bowiem zawsze świeżo zaparzona. Do ekspresów używamy kawy drobno zmielonej.
Sposób nr 4: ekspres ciśnieniowy
Kawa umieszczona zostaje na sitku w uchwycie filtra, następnie należy ją ugnieść i umieścić w odpowiednim miejscu urządzenia (chyba, że korzystamy ze specjalnych, gotowych kapsułek). Ekspresy ciśnieniowe wytwarzają klasyczne espresso z delikatną warstwą jasnobrązowej pianki. Można je spożywać jako klasyczne lub też może stanowić bazę do tworzenia cappuccino czy cafe latte.