Najwyraźniej Paul McCartney nie zraził się do kobiet płacąc swej byłej żonie niezłą sumkę w związku z rozwodem (24,3 mln funtów szterlingów) – obecnie romansuje z trzema paniami, wyjawia informator „News Of The World”.
Rozwód zawsze jest dramatem – dla rozwodzących się małżonków, ich dzieci, ale także rodziców, którzy boją się, że utracą kontakt z ukochanymi wnukami. Rzeczywiście, czasem bywa tak, że ten z małżonków, który po rozwodzie uzyskał prawo do opieki nad dziećmi utrudnia byłym już teściom kontakty z wnukiem czy wnuczką. Czasem dlatego, że ma do nich uzasadniony – bądź nie - żal, czasem ze zwykłej złośliwości, a bywa i tak, że chce po rozwodzie zacząć zupełnie nowe życie i całkowicie odcina się od starego - tego, które zakończyło się klęską. Nie da się jednak zmienić jednego: dziadkowie zawsze pozostaną dziadkami i żaden sądowy wyrok nie może tego zmienić.
„Cześć, nazywam się Ian Usher i mam dość swojego życia! Możesz je mieć, jeśli chcesz.” Oto fragment opisu aukcji wystawionej na ebay.com, okazuje się, że wszystko jest na sprzedaż...
Sąd postanowił, że ex Beatles Paul McCartney zapłaci byłej żonie Heather Mills 24,3 mln funtów szterlingów w związku z ugodą rozwodową.
Skronie amerykańskiego pokolenia baby-boomers - tak chwalonego za zaangażowanie w sprawy społeczne i jednocześnie wyszydzanego za zbytnią pobłażliwość wobec samych siebie - siwieją. Zaczynają przechodzić na emeryturę, a raporty alarmują, że kondycja finansowa niektórych z nich pozostawia wiele do życzenia. W istocie tylko boomers z klasy średniej mogą być zadowoleni, pozostali, jeśli nie będą dalej pracować, mogą mieć poważne kłopoty finansowe.
Kiedy dzieci zakładają własną rodzinę, rodzice mają nadzieję, że będą cieszyły się szczęściem i miłością. Widzą siebie w roli dziadków spędzających miłe chwile z rozrabiającymi wnukami, starają się ułożyć dobre relacje z rodziną synowej, bądź zięcia, chcą zaprzyjaźnić się z wybranką/wybrankiem syna/córki. Niestety, coraz częściej wizja ta nie może być zrealizowana, bo znacząca liczba młodych małżonków się rozstaje.
Nie każda kobieta potrzebuje urlopu z okazji narodzin potomka, często zdarza się, że panie wysyłają na urlop macierzyński swoich mężczyzn, a same rzucają się w wir obowiązków zawodowych. W przypadku zerwania z partnerem, sytuacja okazuje się być bardziej zawiłą. Tak przynajmniej sądzi właścicielka japońskiej firmy Hime & Company. Jej pracownicom należy się urlop z powodu rozstania się z partnerem. Przesada, czy w pełni uzasadniony krok?
Model rodziny ulega zmianie. Jesteś rozwiedziony? Twoje dzieci założyły nowe rodziny? Musisz stawić czoła temu, że wszedłeś w nowy związek, wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza i teraz masz biologiczne i przybrane wnuczęta?
Rozwód okazuje się być destrukcyjny nie tylko dla rodzin i przyjaciół par, które postanowiły się rozstać, ale także dla... środowiska naturalnego. Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan w tygodniku „Proceedings of the National Academy of Sciences” opublikowali artykuł, z którego wynika, że rozwody mają wpływ na wzrost zanieczyszczenia na świecie.
Choć powszechnie panuje przekonanie, że starsi ludzie nie lubią zmian i pragną czuć się bezpieczni w stabilnej sytuacji życiowej, coraz więcej seniorów na całym świecie nie cofa się przed tak poważnym postanowieniem, jakim jest rozstanie ze współmałżonkiem.
Naukowcy z Uniwersytetu w Kalifornii przeprowadzili badania wykazujące zależność pomiędzy długością życia a stanem cywilnym.
W Polsce, jak i w innych krajach Europy, rośnie liczba rozwodów. Z każdym kolejnym rokiem mamy nowy rekord. Nieszczęśliwych małżeństw wciąż przybywa. Od lipca 2007 roku postanowiło się rozejść 47 tysięcy małżeństw - według danych Ministerstwa Sprawiedliwości. W 2002 roku było ich o 2 tysiące mniej. Na początku lat 90-tych na 1000 małżeństw rozpadało się tylko 5. W roku 2005 na 1000 par małżeńskich - 8 brało rozwód.
Rozwód w perspektywie długoterminowej może mieć negatywny wpływ na zdrowie fizyczne, do takich wniosków doszli naukowcy, którzy przeprowadzili badanie wśród kobiet mieszkających na wsiach w stanie Iowa.
Według raportu Narodowego Centrum Statystyk Zdrowotnych w latach 1981-1991 liczba rozwodów wśród małżeństw, z co najmniej 30 letnim stażem wzrosła o 16 procent. Rozwody są często konsekwencją frustracji i irytacji osób spełniających przez wiele lat te same role, aby tego uniknąć warto otworzyć się na zmiany. Oto, co możesz zrobić, aby poprawić jakość wspólnego życia.
W ciągu ostatnich 20 lat podwoiła się liczba rozpadających się małżeństw seniorów - takie są wyniki badań francuskiego Narodowego Instytutu Studiów Demograficznych INED. Coraz więcej 60-latków szuka nowego związku, chce na nowo przeżyc emocje zakochania.